Jestem kobietą i czuję się częścią większej grupy. Uważam, że nie jesteśmy równo traktowane i sporo jest jeszcze do zrobienia. Ale jedno niezwykle mnie drażni - najgłośniej krzyczą prowokatorki i skandalistki, a normalnych kobiet nikt nie słucha. Wystarczy wspomnieć dyskusję o aborcji, in vitro czy pigułkach dzień po. Żadnych rozsądnych głosów, tylko same skrajne.
A co do tego ostatniego, ostatnio dowiedziałam się, że moja siostra kupiła sobie taką pigułkę. Nie chwaliła się tym co prawda na lewo i prawo, ale też nie była to jakaś wielka tajemnica. Dla niej to nic wielkiego. Zdarzył się mały wypadek, połknęłam lekarstwo i jestem zdrowa. Jak znowu się coś takiego powtórzy, to zrobię dokładnie to samo.
Jak można być tak bezwzględnym i nieczułym? Pokłóciłam się z nią o to i na razie nie mam ochoty na nią patrzeć.
fot. Thinkstock
Jeszcze bym próbowała zrozumieć, gdyby zrobiła wszystko, żeby uniknąć wpadki. Ale praktycznie nie zrobiła nic. Pigułki antykoncepcyjne łykała jak chciała, więc już dawno nie działały. A jej chłopak w ogóle się nie zabezpieczył Ona ma na to wytłumaczenie - było późno, nam się chciało i tak wyszło. Właśnie w takich momentach jestem za tym, żeby wróciły recepty na ten środek. Albo w ogóle go zdelegalizowano.
Z założenia to ma być ratunek w skrajnie trudnych sytuacjach. Nieodpowiedzialne zachowanie dwóch dorosłych osób trudno tak nazwać. To czysta głupota. A gdyby nie połknęła ellaOne, to co? Potem by wyskrobała dziecko, bo przez przypadek zagnieździło się w jej macicy? Naprawdę strach pomyśleć, ile Polek ma takie nastawienie.
Nie twierdzę, że łykacie te pigułki jak cukierki, ale coś z tym trzeba zrobić!
fot. Thinkstock
To nie jest witamina C, ale środek który może poważnie zaszkodzić. Nieodpowiedzialne przyjmowanie takich substancji kiedyś źle się skończy. Ja bym nie chciała zostać bezpłodna z takiego powodu. Ani mieć na sumieniu życia dziecka. Pęknięta prezerwatywa - pech, zdarza się i może nawet bym zrozumiała. Seks bez zabezpieczenia i potem rozpacz, że może wpadłam to już idiotyzm.
Pigułki dzień po naprawdę stały się dla niektórych zamiennikami antykoncepcji. W razie czego można połknąć, a tak cieszymy się seksem bez zabezpieczenia. Uważam, że władza powinna pójść o krok dalej. Nie tylko recepty, ale określenie w jakich sytuacjach będzie to legalne, np. przy gwałcie.
Zabolała mnie głupota mojej siostry. Niby jesteśmy z jednych rodziców, a ona zachowuje się jak kretynka.
Iza