Mąż marzy o drugim dziecku, a ja ledwo radzę sobie z pierwszym

„Kiedy słyszę, jak mąż snuje plany o kolejnym dziecku, mam ochotę płakać”.
Mąż marzy o drugim dziecku, a ja ledwo radzę sobie z pierwszym
Fot. Pexels
25.09.2025

Mój mąż coraz częściej zaczyna mówić o drugim dziecku. Rozumiem, że dla niego rodzina to ogromna wartość i wiem, że marzy o tym, aby nasze dziecko miało rodzeństwo. Ja jednak czuję się kompletnie przytłoczona codziennością. Nasz synek ma dopiero dwa lata, a ja mam wrażenie, że ledwo ogarniam obowiązki przy jednym maluchu. Ciągle brakuje mi energii, mam wyrzuty sumienia, że nie daję mu tyle uwagi, ile powinnam, a przy tym próbuję dbać o dom.

Zobacz także: Jestem załamana brakiem kultury u mężczyzn w moim najbliższym otoczeniu

Kiedy słyszę, jak mąż snuje plany o kolejnym dziecku, mam ochotę płakać. Kocham go i wiem, że pragnie tego z całego serca, ale sama boję się, że zwyczajnie nie dam rady. Nie mam już siły, czuję się zmęczona, czasem nawet wykończona psychicznie. Boję się, że jeśli powiem mu o tym wprost, poczuje się zawiedziony albo pomyśli, że nie zależy mi na naszej rodzinie, a to nieprawda. Zależy mi bardzo, ale po prostu nie mam w sobie takiej odwagi i mocy, żeby jeszcze raz przechodzić przez te wszystkie etapy. Ciąża, poród, nieprzespane noce… na samą myśl robi mi się słabo.

Jest tu ktoś, kto czuł podobnie? Jestem zagubiona i nie wiem, jak poradzić sobie z własnymi emocjami.

Zosia

Lifting twarzy za setki tysięcy złotych. Zdjęcia polskich gwiazd przed i po operacji
Lifting twarzy za setki tysięcy złotych. Zdjęcia polskich gwiazd przed i po operacji - zdjęcie 1
Komentarze (5)
Ocena: 5 / 5
Pola (Ocena: 5) 28.09.2025 20:34
Porozmawiaj z mezem szczerze, jak tak bardzo jesteś przytłoczona to może warto skorzystać z terapii, nie rób nic wbrew sobie skoro ledwo dajesz radę i nie jest to żaden wstyd
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.09.2025 20:12
Twoj maz ma w nosie Ciebiw i to co czujesz, a Ciebie martwi to, czy go nie urazisz? Kobieto!!! Szanuj sie! Twoje cialo tworzy dziecko, jak on tego nie rpzumie to nie zaaluguje na to zeby byc Twoim mezem
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.09.2025 10:53
Pracujesz zawodowo, czy jesteś na jego utrzymaniu? Czy on pracuje 40 h tygodniowo, czy więcej/dużo więcej? Wszystko robisz sama, czy dzielicie się obowiązkami? i przede wszystkim- dlaczego boisz się mu o tym powiedzieć wprost, zamiast pisać "listy do redakcji"?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.09.2025 09:09
Niech wynajmie niańkę.
odpowiedz
Katarzyna (Ocena: 5) 25.09.2025 00:13
Zapewne znajdzie sobie inną.
odpowiedz
Polecane dla Ciebie