Nie wiem, gdzie szukać pomocy ani jak poradzić sobie z tym, co od dłuższego czasu czuję. Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że przestałam być atrakcyjna dla swojego partnera. Kiedyś komplementował mnie, okazywał czułość, a teraz wszystko to jakby zniknęło.
Zawsze dbałam o siebie. Staram się dobrze wyglądać, ćwiczę, dbam o skórę i włosy. Mimo to mam kompleksy, jak każdy. Coraz częściej łapię się na myśli, że coś ze mną jest nie tak. Może przestałam być dla niego interesująca? Nie umiem tego rozgryźć, bo kiedy próbuję porozmawiać z partnerem, on twierdzi, że wszystko jest w porządku.
Zobacz także: Mój facet powiedział mi, z kim spotykał się przede mną. Przeżyłam szok
Nie pamiętam, kiedy ostatnio usłyszałam od niego szczery komplement albo widziałam w jego oczach zainteresowanie mną. Każdą czułość czy intymność inicjuję ja. Może on po prostu przyzwyczaił się do mnie i przestał mnie zauważać?
Zastanawiam się, co mogę zrobić, żeby znów poczuć się atrakcyjna i doceniona. Jesteśmy razem od 4 lat. To za krótko, żeby znudzić się sobą i wpadać w rutynę.
Marlena