Na początku naszej relacji nie zwracałam uwagi, że partner porównuje mnie do swojej eks. Myślałam, że wspominanie przeszłości to naturalny etap budowania bliskości. Jednak z czasem zauważyłam, że porównania zaczęły pojawiać się coraz częściej i w coraz bardziej bolesnych kontekstach. Gdy gotuję obiad, słyszę, jak dobrze robiła to ona. Kiedy zaproponowałam pomysł na wakacje, wspomniał, że ona zawsze chciała tam pojechać. Nawet w sprawach codziennych, takich jak sprzątanie czy ubieranie się, potrafi wtrącić, co ona robiła inaczej lub lepiej.
Zobacz także: Czuję się molestowana na siłowni
Te uwagi sprawiają, że czuję się niedowartościowana i porównywana w sposób, z którym nie mogę wygrać. To, co miało być naszą wspólną historią, coraz częściej przypomina mi o jego przeszłości. Usłyszałam nawet, że przesadzam i że to tylko niewinne wspomnienia. Ale dla mnie te słowa są bolesne i podważają moje poczucie własnej wartości w naszym związku.
Dominika