Jestem zazdrosna o byłą żonę partnera

„Mam chyba obsesję na jej punkcie”.
Jestem zazdrosna o byłą żonę partnera
Fot. Pexels
25.09.2024

Związałam się z facetem po przejściach. Jest po rozwodzie. Ma dwójkę dzieci – czterolatkę i sześciolatka. Na początku w ogóle mi to nie przeszkadzało. Nie mam pojęcia, dlaczego po roku zaczęły mnie nachodzić obsesyjne myśli. Jestem coraz bardziej zazdrosna o przeszłość Michała. Choć w naszym związku wszystko układa się ok, nie potrafię się z tego cieszyć.

Zobacz także: Zostałam źle wychowana

Nawiązałam świetny kontakt z jego dziećmi. Bardzo mi na nich zależy. Spędzamy z nimi co drugi weekend i zawsze się na to cieszę. Problem tkwi w byłej żonie Michała. Gdy o niej myślę, od razu zaczyna psuć mi się humor. Staję się wtedy okropna, zdystansowana. Łatwo się irytuję i szukam byle pretekstu do kłótni. Karzę Michała, choć nie mam mu nic do zarzucenia. Zachowuję się irracjonalnie. Niestety myślę o niej bardzo często.

Mam chyba obsesję na jej punkcie. Jest piękna, pewna siebie, robi karierę. Chodzący ideał... Ciągle się do niej porównuję. Poza tym rozwiedli się dlatego, że go zdradziła. Zastanawiam się, czy byliby razem, gdyby to nie wyszło na jaw. Jak mam się uwolnić od tych myśli? Michał ma mnie powoli dość.

Natalia

Zobacz także: LIST: „Nie wiem, czy to przyjaźń, czy związek”

Polecane wideo

Przystojni aktorzy z „Emily w Paryżu”: Ile mają lat? Czy są w związkach?
Przystojni aktorzy z „Emily w Paryżu”: Ile mają lat? Czy są w związkach? - zdjęcie 1
Komentarze (8)
Ocena: 3.63 / 5
gość (Ocena: 2) 30.09.2024 12:00
Może była żona jest lepsza i tyle.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 25.09.2024 20:06
Jeśli daje du.p.y na prawo i lewo, to nie jest fajna, tylko żałosna.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 25.09.2024 12:32
Skoro jest ładniejsza, dobrze ciągnie i się rucha to nie masz szans.
odpowiedz
Katarzyna (Ocena: 5) 25.09.2024 08:11
Masz rację. Gdyby go nie zdradziła nigdy by się nie rozwiedli. Jeśli go zdradziła, to znaczy że facet jest przeciętny. A tacy są najgorsi. Masz się czym martwić. Też znam takiego faceta - piękna i wykształcona żona a on przeciętniak, jedno dziecko, mieszkał w jej domu, zarabiał mniej, czepiał się jej o wszystko, w końcu kiedyś wrócił do domu a tam… ona w łóżku z 10 lat młodszym od siebie przystojniakiem. Zaczął jej robić pod górkę przy rozwodzie, orzeczonym z winy obojga, ale także po rozwodzie. Chciał z niej zrobić alkoholiczkę, bo kiedy oddawał jej dziecko były jej urodziny a ona wcześniej z koleżankami wypiła 1 lampkę wina (dziecko miało 12 lat wówczas). Efekt dziś jest taki - córka ma 16 lat - i w ogóle się z ojcem nie spotyka, bo nie chce i już nie musi. A jego żona ciagle jest z tym 10 lat młodszym przystojniakiem. On czasami odwiedza sąsiadów, mówi ile to nie zarabia, że szef go ceni bardziej niż pracowników intelektualnych (wykonuje prace fizyczne), mówi ciagle ile to on nie może, jak matka nastawiła przeciwko niemu dziecko (a to on tak zraził swoim zachowaniem do siebie córkę), potrafi wyciągnąć telefon, a w tym telefonie otwiera aplikacje randkowe i pokazuje innym zdjecia kobiet z którymi przypadkowo sypia i pyta się na ile ktoś by je ocenił, a potem opowiada niestworzone historie, ile z nich chciało się z nim związać, a on nie chce, bo po co z takimi „kur..mi”. Twój jest pewnie tego samego pokroju, ale jeszcze tego nie widzisz. Nie zdziw się jak pewnego razu przyprowadzi taką „10/10” byle dogryźć byłej żonie, której to zupełnie obojętne. Twoje obawy są wysoce uzasadnione.
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 25.09.2024 05:51
To, ze ktos robi kariere nie znaczy, ze jest sie kims wartosciowym. Bez tego czlowiek tez ma wartosc. I widocznie taka fajna nie jest, skoro zdradzila meza.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie