Mój partner ma za sobą trudne doświadczenia. Narzeczona zdradzała go przez ponad dwa lata. Potem rzuciła go dla jego dobrego kumpla. Bardzo to przeżył i chyba nadal nie uporał się z tą historią. Niestety rzutuje to na naszą relację.
Zobacz także: Mój chłopak przestaje być dla mnie atrakcyjny
Marek jest strasznie zazdrosny. Podejrzewa mnie o niewierność, mimo że nie ma do tego żadnych podstaw. Często rzuca w moją stronę różne oskarżenia. Zauważyłam, że ataki zazdrości ostatnio przybierają na sile. Przyłapałam go, jak czytał moje SMS-y. Śledził mnie, gdy wyszłam na babskie spotkanie. To chore... Obiecał, że nie będzie się już tak zachowywał, ale jakoś nie widzę poprawy.
Niepokoi mnie to, że w ogóle mi nie ufa. Mieszkamy przecież razem, planujemy wspólną przyszłość. Zapewniam go ciągle, że jest dla mnie najważniejszy i jestem w nim zakochana. Nie spojrzałabym nawet na innego. Nawet, jeśli kiedykolwiek bym się odkochała, to powiedziałabym mu o tym. Szanuję go po prostu. Nie wiem już, co robić. Jak udowodnić mu, że jestem inna niż jego była?
Agata
Zobacz także: Rozstaliśmy się, a przed nami wspólny wyjazd. Jechać mimo zerwania?