Szefowa dzwoni do mnie po 22:00

„Ostatnio stało się to normą, a nie wyjątkiem”.
Szefowa dzwoni do mnie po 22:00
Fot. pexels
18.07.2024

Praca zdalna i elastyczne godziny pracy stały się już normą, ale mam wrażenie, że granice między życiem zawodowym a prywatnym zaczynają się coraz bardziej zacierać. Mój problem polega na tym, że moja szefowa regularnie dzwoni do mnie po godzinie 22:00. Rozumiem, że czasami mogą pojawić się pilne sprawy, które wymagają natychmiastowej uwagi, ale ostatnio stało się to normą, a nie wyjątkiem.

Po całym dniu pracy wieczory są dla mnie czasem na relaks, spędzenie czasu z rodziną i odpoczynek. Telefon od szefowej tak późno wieczorem wprowadza napięcie i stres, bo zawsze odbieram.

Zobacz także: Moje dziecko nie ma przyjaciół

Z jednej strony chcę być lojalnym i odpowiedzialnym pracownikiem, ale uważam, że każdy ma prawo do prywatności i odpoczynku po pracy. Powinnam zignorować te późne telefony i oddzwonić rano? Nie chcę narazić się na konflikt czy utratę pracy, ale jednocześnie czuję, że moje granice są przekraczane. Jakie są Wasze doświadczenia z takimi sytuacjami?

Asia

Zacznij robić te rzeczy w lipcu, a w grudniu będziesz nie do poznania
Zacznij robić te rzeczy w lipcu, a w grudniu będziesz nie do poznania - zdjęcie 1
Komentarze (7)
Ocena: 4.43 / 5
Tarantula (Ocena: 5) 25.07.2024 23:36
To jest list z normalnym sensem a nie pierdoły i byle co byle by było
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.07.2024 12:04
Powinnaś szefowej wylizać patelnie.
odpowiedz
Tarantula (Ocena: 5) 19.07.2024 00:27
BABA NIE MA PRAWA O TEJ GODZINIE DZWONIĆ! Następnym razem powiedz że chciałabyś wypocząć, a jak nie zadziała to się zwolnij z roboty.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 18.07.2024 12:44
Obojętnie, czy pracujesz zdalnie, czy stacjonarnie- telefony w sprawach służbowych poza godzinami pracy, jeśli nie są związane z usuwaniem skutków katastrofy lub klęski żywiołowej czy pilnym zastępstwem (np. gdy inną osobę zabrała karetka) są niedopuszczalne. Nie odbieraj.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 18.07.2024 09:47
Praca to praca, czas wolny jest dla ciebie, a nie na odbieranie telefonow. Ale szefostwo to by chcialo miec takich niewolnikow, co beda pracowac dla nich cala dobe. Wylacz telefon i do widzenia
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 18.07.2024 06:23
Do mnie czasem była szefowa dzwoniła o 23 i dawała zadanie do zrobienia do 7 rano. Bywało że wprost rzucała komentarze że "chyba mój chłopak może mi pomóc skoro nie wyrobię"... kiedy odeszłam zaczęła się batalia bo nie chciała mi zapłacić ostatniej pensji (wykorzystałam zaległy urlop na wypowiedzeniu) i chciała żebym popracowała w darmowych nadgodzinach "na zapas" na tym urlopie. A zaczęło się od odbierania maili o 19.
odpowiedz
Lingwista onanista (Ocena: 5) 18.07.2024 01:28
Wyłącz telefon na noc albo włącz tryb samolotowy i tyle. Twoja szefowa jest niepoważna, wręcz bezczelna, a Ty rób tylko to, co masz w umowie. Dostępności 24 h na dobę na pewno tam nie zapisano.
odpowiedz
Polecane dla Ciebie