Przyjaciółka mnie wykorzystała

„Jestem zażenowana jej zachowaniem”.
Przyjaciółka mnie wykorzystała
Fot. Unsplash
12.07.2024

Zarabiam znacznie więcej niż moja najlepsza przyjaciółka. Mam własny biznes, ona pracuje na etacie w bibliotece. Naprawdę się jej nie przelewa. Zdarza się, że gdy wychodzimy na miasto, to ja za nią płacę. Wiem, że w przeciwnym razie nie poszłybyśmy do restauracji kolejny raz w tym samym tygodniu. Dotychczas nie miałam z tym problemu, bo to bliska mi osoba, z którą kumpluję się od dzieciństwa.

Zobacz także: Nie znoszę jeździć taksówkami

Przez dłuższy czas Agata buntowała się, kiedy chciałam za nią płacić. Proponowała, że zamiast wychodzić na miasto, możemy spotkać się u niej. Potem coraz częściej ulegała moim namowom. Gdy dostawała wypłatę, odwdzięczała mi się. Kupowała mi często jakiś drobny upominek. W moich oczach byłyśmy kwita.

Jakieś pół roku temu sytuacja uległa zmianie. Zaczęła regularnie pożyczać ode mnie pieniądze. Miała oddawać w momencie pojawienia się na jej koncie pensji, ale nic takiego się nie działo. Pytała, czy mogę poczekać jeszcze miesiąc i dać jej kolejną pożyczkę. Potrzebowała na naprawę auta, stomatologa i inne pilne rzeczy. Tak nazbierało się aż piętnaście tysięcy, których do dziś nie zobaczyłam. Niedawno wyszło na jaw, że brała te pieniądze nie dla siebie, ale dla jakiegoś faceta. Nieoczekiwanie zerwał z nią kontakt. Teraz biadoli, że nie ma jak mi oddać gotówki. Jestem zażenowana jej zachowaniem. Nie dość, że mnie okłamała, to zachowała się jak naiwna nastolatka. Czuję, że perfidnie mnie wykorzystała.

Ania

Zobacz także: Kolejny raz facet „zapomniał portfela” na randce

Ranking: Najbardziej i najmniej zmysłowe znaki zodiaku
Ranking: Najbardziej i najmniej zmysłowe znaki zodiaku - zdjęcie 1
Komentarze (8)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 28.07.2024 21:14
Dobry zwyczaj nie pożyczaj.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.07.2024 06:49
Wsadziła ci w doope ogórka?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.07.2024 18:12
Jak świat światem pieniądze dzieliły ludzi. Jak jeden zaczyna mieć więcej, a drugi mniej, to zaczynają się podziały, rywalizowanie, wykorzystywanie i poniżanie. Można albo być ponad "to" i rzeczywiście tak ustalić priorytety w relacjach z ludźmi, żeby pieniądze o nich nie decydowały, albo pogodzić się z tym, że będą zmieniać ludzi, w zależności od tego, kto ma więcej, a kto mniej. Przyjaciółkę albo możesz zmusić do oddania tych pieniędzy, bez gwarancji powodzenia albo jej odpuścić i po prostu urwać kontakt.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.07.2024 18:08
Pieniadze mozna pozyczac bliskiej osobie do pewnego momentu, kiedy wiesz ze jest szansa ze ta osoba Cie splaci. W momencie jak granica zostanie przekroczona, trzeba odmowic. Kazdy dorosly czlowiek musi sam dbac o swoje finanse. Sa kredyty, debet w banku moze zrobic kazdy kto pracuje. Ona Cie wykorzystala, Ty dalas sie wykorzystac. W sumie, to obie dalyscie sie wykorzystac. Kolejna rzecz, musisz miec swiadomosc, ze jak ktos zarabia duzo mniej od Ciebie, to jak ma realizowac rozrywki z Toba? Nie stac go na to. Jesli cos propoznujesz, to musisz liczyc sie z tym, ze w wiekszosci, Ty pokryjesz koszty, takie sa realia i w sumie przyzwoitosc. Nie zaprasza sie osoby w miejsce, na ktore jej nie stac i to z duza czestosliwoscia.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 12.07.2024 11:12
Kasę zobaczysz jak świnia niebo. To nie alimenty, więc komornik niczego nie ściągnie, bo minimalna krajowa jest wolna od egzekucji (chyba że w budżetówie dostaje jakieś dodatki, choć to mało prawdopodobne). Poza tym wcześniej musiałabyś wygrać proces o zapłatę, a dawałaś hajs bez pokwitowania... nie wróżę sukcesu. PS I nie nazywaj znajomej z dzieciństwa przyjaciółką. To dwie zupełnie różne kategorie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.07.2024 08:26
Pieniedzy nie zobaczy juz raczej, ale za to jak bedziecie wychodzic na miasto zjesc czy cokolwiek, niech ona placi za ciebie. Dorosla kobieta, a tak dala sie nabrac na jakiegos faceta. Sorry, ale ja tu juz nie bylabym pobłażliwa i nigdy bym pieniedzy bez podpisania umowy nikomu nie pozyczyla.
zobacz odpowiedzi (1)
Polecane dla Ciebie