Muszę przyznać, że nie byłam na badaniu ginekologicznym od ponad 10 lat. Powody tej nieobecności są różne. Początkowo był to brak czasu, odkładanie wszystkiego na później, a potem narastający strach i niepewność. Im dłużej odkładałam wizytę, tym bardziej bałam się tego, co lekarz może powiedzieć.
Zobacz także: Antykoncepcja a zioła. Których preparatów roślinnych unikać, by nie osłabiać ich działania?
Mam świadomość, jak ważne są regularne badania i jak dużą rolę odgrywają w zapobieganiu wielu poważnym chorobom. Jednak ten strach, który czuję, wydaje się czasem nie do pokonania. Obawiam się bólu, dyskomfortu, a także ewentualnych złych wiadomości, które mogą wyniknąć z badania. Boję się też tego, co powie lekarz, kiedy dowie się, że od 10 lat nie zrobiłam żadnych badań ginekologicznych.
Wiem, że to irracjonalne, ale każda myśl o wizycie sprawia, że odczuwam lęk. Chciałabym przełamać ten strach, ale nie wiem, od czego zacząć. Są jakieś sposoby, aby złagodzić lęk? Co sprawi, że wizyta będzie mniej stresująca? Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki.
Iga