Moi bliscy to wampiry energetyczne

„Ciągle zrzucają na mnie swoje problemy”.
Moi bliscy to wampiry energetyczne
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/yevtopyer)
05.12.2023

Mam dwadzieścia dziewięć lat, ale jeszcze nie wyprowadziłam się z domu rodzinnego. Nie chodzi tu o problemy finansowe. Dobrze zarabiam. Mam stabilne zatrudnienie i rok temu kupiłam malutkie mieszkanie na kredyt. Remontuję je i urządzam. Wiedzą o tym jednak tylko moi przyjaciele. Rodzinie nie powiedziałam ani słowa.

Zobacz także: Mój mąż krzyczy przez sen

Od kiedy pamiętam, matka i siostra wywierają na mnie presję. Jeśli wspominam o tym, że chciałabym zamieszkać sama, zaczynają się zachowywać, jakbym czymś je obraziła. Wyzywają mnie od egoistek, potem przestają się do mnie odzywać. Zachowują się tak, jakby na rękę było im to, że nadal nie ułożyłam sobie życia prywatnego.

Obie są toksyczne i mało kto potrafi z nimi wytrzymać. Ojciec porzucił moją matkę parę lat temu. Nie mógł znieść już jej manipulacji i zrzędzenia. Moja siostra też jakiś czas temu się rozwiodła. Powtarzała błędy matki, która najwyraźniej jest dla niej wzorem. Obie nie dostrzegają jednak swoich wad, udają ofiary losu. To typowe wampiry energetyczne. Nieustannie uwieszają się na moim ramieniu. Zgrywają słabe i zagubione, cięgle zrzucają na mnie swoje problemy. Najgorsze jest jednak to, że nie mam w nich wsparcia. Moje problemy zupełnie ich nie interesują. Lekceważą je. Jeżeli czymś się z nimi dzielę, wmawiają mi, że przesadzam. To dla mnie bardzo przykre. Za miesiąc chcę już mieszkać sama i w końcu odciąć się od nich.  

Martyna

Zobacz także: Nigdy nie wiem, co kupić w prezencie jednemu członkowi rodziny

Polecane wideo

Włosi uważają ją za najpiękniejszą kobietę na świecie. Mówią, że ma twarz anioła
Włosi uważają ją za najpiękniejszą kobietę na świecie. Mówią, że ma twarz anioła - zdjęcie 1
Komentarze (8)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 05.12.2023 09:43
Wiem jak to jest. Moja mama tez taka jest, tylko ona i jej problemy i ciagle placze, ze jej zle i ze wszyscy sa tacy niedobrzy dla niej.. A jak ja powiem, ze mi tez zle, to to oczywiscie jest moja wina. Ciagle wymaga, zeby inni jej przytakiwali. Moj partner to wrog, bo jej w jednej rzeczy nie przytaknął i juz koniec sielanki. To kobieta, ktora mowi, ze chce miec dom pelen ludzi, ale nikt jej nie pasuje. Kiedys miala pretensje, ze wydalam swoje pienidze na operacje nosa. Jej powod byl, ze ja mam malego brata i ja zapomnialam o nim. Co ma piernik do wiatraka... dzis nie mam kontaktu i dobrze mi z tym
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 05.12.2023 06:14
Uciekaj . Ja zerwałam kontakt z taka rodzina 3 lata temu i mam święty spokój
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 05.12.2023 00:40
Matka zła siostra zła tylko jedna jedyna Martynka idealna.
zobacz odpowiedzi (4)

Polecane dla Ciebie