Jestem z moim chłopakiem od ponad roku i wszystko wydaje się być idealne, poza jedną rzeczą, która coraz bardziej mnie niepokoi. Zauważyłam, że gdy jesteśmy razem na mieście, on często zwraca uwagę na inne kobiety. Nie jest to tylko dyskretny rzut oka. On naprawdę się za nimi ogląda, czasem nawet kiedy rozmawiamy. Kiedy poruszyłam ten temat, stwierdził, że to nic takiego i że to normalne dla mężczyzn. Ja jednak czuję się przez to niepewna i wpadam w kompleksy.
Zobacz także: Chłopak potrafi zmieniać nasze plany ze względu na swoją mamę
Często zdarza mu się również mówić, że poszedłby chętnie na koncert jakiejś piosenkarki, bo ma niezłe nogi albo że ogląda serial, bo podoba mu się ta czy inna aktorka. Zwracałam mu uwagę, że nie lubię tego słuchać, ale on odbija piłeczkę, że mi też na pewno podobają się jacyś artyści i to nic złego.
Niby racja, ale ja nie mówię mu tego non stop, a przez jego zachwyty nad innymi i oglądanie się za dziewczynami, zaczęłam myśleć o sobie źle. Nigdy nie uważałam, że jestem nieatrakcyjna, ale teraz łapię się na porównywaniu do innych kobiet i wyglądam w tym porównaniu słabo.
Zależy mi na partnerze, ale nie wiem, jak się zachować. Może też powinnam przy nim zwracać uwagę na innych facetów? Może wtedy coś do niego dotrze?
Ewa