Od kilku miesięcy jestem zaręczona i powoli z narzeczonym zaczynamy ustalać różne rzeczy odnośnie organizacji naszego ślubu. Największy problem mamy z wybraniem daty. Nie wiem, jaka pora roku jest najlepsza na ślub.
Zobacz także: Perfumy na ślub. 5 zapachów, które najczęściej wybierają panny młode
Wiosną i zimą pogoda bywa kapryśna, nigdy nie wiadomo, czy akurat będzie słońce, czy będzie lać. Latem dużo ludzi wyjeżdża na wakacje, a zależy mi na obecności jak największej liczby gości. Poza tym latem są rekordowe upały, więc bałabym się, że spłynie mi makijaż albo że włosy mi oklapną. Zimą jest z kolei problem z butami i okryciem wierzchnim, co jest dodatkowym wydatkiem plus trzeba uważać, żeby sukni nie zabrudzić.
Jak tak sobie o tym myślę, to każda pora roku ma swoje plusy i minusy. Muszę też brać pod uwagę sesję ślubną.
Chciałabym zapytać dziewczyny, które mają już to za sobą. W jakim miesiącu brałyście ślub i czy był to dobry wybór?
Joanna