Chyba za dużo daję z siebie w związkach. Nikt nie docenia moich starań i poświęceń

„Męczą mnie zabawy w ciepło-zimo i udawanie niedostępnej, choć mi na kimś zależy. To takie dziwne, że cenię sobie szczerość i staram się dla kogoś?”.
Chyba za dużo daję z siebie w związkach. Nikt nie docenia moich starań i poświęceń
Fot. pexels
28.09.2023

Od wielu lat marzę o wielkiej miłości. Jestem romantyczką i w ogóle nie odpowiadają mi krótkotrwałe relacje. Niestety od lat nie mogę znaleźć dla siebie partnera. 

Zobacz także: Przed ślubem ustaliliśmy, że nie będziemy mieć dzieci. Nagle on zmienił zdanie

Moje związki trwają zazwyczaj sześć, siedem miesięcy. Potem wszystko nieoczekiwania się rozpada, choć zapowiadało się wspaniale. Mężczyźni nagle zaczynają się dystansować.  Długo nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego tak się dzieje. Jestem atrakcyjna. Myślę, że mam fajne poczucie humoru. Jest ze mną o czym pogadać. Lubię uczyć się nowych rzeczy, mam sporo zainteresowań. Dobrze gotuję. Jestem wyrozumiała, pomocna. Można na mnie polegać w każdej sytuacji. W przyjaźni i miłości zawsze daję z siebie wszystko. Mój ostatni partner powiedział mi, że to właśnie w tym tkwi problem. Za bardzo się staram. To czasem dziwne, nienaturalne. Podobno za szybko się angażuję, a po pół roku znajomości zachowuję się jak żona po dziesięciu latach małżeństwa. Nie wiem, co o tym myśleć. Czy to faktycznie ze mną jest coś nie tak, czy może z facetami, których poznaję? Męczą mnie zabawy w ciepło-zimo i udawanie niedostępnej, choć mi na kimś zależy. To takie dziwne, że cenię sobie szczerość, staram się dla kogoś i jestem zdolna do poświęceń?

Ewelina

Zobacz także: Czy pozwalacie, by zwierzęta spały z Wami w łóżku?

Polecane wideo

Horoskop miłosny na październik ♥
Horoskop miłosny na październik ♥ - zdjęcie 1
Komentarze (26)
Ocena: 4.54 / 5
Arletta Bolesta (Ocena: 5) 23.10.2023 02:55
Kwestia często jest podejmowana w trakcie kościelnego procesu o nieważność małżeństwa; nt. zapraszam na moją internetową stronę: rozwody-koscielne.eu; dr Arletta Bolesta adwokat kościelny zatwierdzony; mail: [email protected]
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 02.10.2023 10:22
Po prostu trafiałaś na samych palantów, którzy nie doceniają co się dla nich robi. Dla mnie to bzdurna wymówka żeby zakończyć związek - ,,za bardzo się starasz,, wtf ? Może faktycznie przestań już po pierwszej randce snuć wizję ślubu i dzieci z danym facetem,i nie traktuj go jak męża, tylko podejdź do niego na dystans, najlepiej najpierw się zaprzyjaźnić, poznać, a potem dopiero związek. Nigdy nie wiesz czy to ktoś wartościowy, czy po prostu kolejny pajac, dlatego lepiej tak niż od razu na głęboką wodę.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.10.2023 16:49
duży błąd. Mężczyźni kochają zołzy, im bardziej ich olewa i im bardziej niedostępna tym bardziej o nią zabiegają
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 1) 30.09.2023 17:27
Może powinnaś dać tyłka?
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 30.09.2023 14:48
Ale co i po chooj ty chcesz się w ogóle poświęcac? Może od razu się ukrzyżuj? Związek to żadne poświęcanie się, tylko partnerstwo, gdzie masz być sobą. Tak w ogóle przeczytaj sobie książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Literatura słabych lotów, ale w sposób przystępny tłumaczy takim sierotkom, co źle robią.
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie