Mój związek rozpadł się przez kłótnie o pieniądze

„Finansowo stoimy najgorzej ze wszystkich znajomych”.
Mój związek rozpadł się przez kłótnie o pieniądze
Fot. pexels (Solodsha)
27.09.2023

Jeśli w mojej głowie pojawiała się myśl o rozstaniu z Jarkiem, w tle zawsze była zdrada. Lubił poflirtować, czym czasem doprowadzał mnie do szału. Mówił jednak, że to niewinna zabawa, a ja jestem miłością jego życia. Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że rozstaniemy się przez kłótnie o pieniądze. 

Zobacz także: Przed ślubem ustaliliśmy, że nie będziemy mieć dzieci. Nagle on zmienił zdanie

Nasz związek przeżywał wzloty i upadki. Prawdziwy kryzys przyszedł jednak po pięciu latach związku. Byliśmy zaręczeni, ale o ślubie i tak nie mogło być mowy. Nie mielibyśmy na niego pieniędzy. To wtedy zaczęłam uświadamiać sobie, że finansowo stoimy najgorzej ze wszystkich znajomych. Nasi przyjaciele kupowali nowe samochody, ruszali z budową domów. Planowali swoją przyszłość. My nadal tkwiliśmy w wynajmowanej klitce tylko trochę większej od kawalerki. Dusiłam się w niej, chciałam żyć na lepszym poziomie.

Wiele razy próbowałam rozmawiać o tym z Jarkiem, ale ciągle mnie ignorował. Nabijał się, że nagle zamarzyłam o społecznym awansie. Nie miał ochoty zmienić pracy, choć miał dobre kwalifikacje, a fatalnie zarabiał. Ja robiłam, co mogłam, żeby odkładać na przyszłość. On lekką ręką wydawał na głupoty. Był zazwyczaj spłukany już w połowie miesiąca, więc utrzymanie domu ciągle spadało na mnie. Atmosfera stawała się coraz gorsza. Kłóciliśmy się potem każdego dnia. Jeśli ktoś mi powie, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko, pewnie go wyśmieję. Niektórych trudności nie da się przeskoczyć. Nie ma co się oszukiwać, że pieniądze nie liczą się w życiu. Ich brak faktycznie może zniszczyć miłość. 

Paulina 

Zobacz także: Czy pozwalacie, by zwierzęta spały z Wami w łóżku?

Polecane wideo

5 zachowań, które źle wpływają na nową relację
5 zachowań, które źle wpływają na nową relację - zdjęcie 1
Komentarze (7)
Ocena: 5 / 5
Arletta Bolesta (Ocena: 5) 23.10.2023 02:55
Kwestia często jest podejmowana w trakcie kościelnego procesu o nieważność małżeństwa; nt. zapraszam na moją internetową stronę: rozwody-koscielne.eu; dr Arletta Bolesta adwokat kościelny zatwierdzony; mail: [email protected]
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.09.2023 16:47
Czego oczekujesz od nas? Jaki masz problem, na który mamy się wypowiedzieć? Wszystko jasne, byłaś z piotrusiem panem, który cię zdradzał, a później wyszło, ze nie ma ambicji i prowadzi hulaszczy tryb życia. Bardzo dobrze, ze się rozstaliście. Wyobrażasz sobie z kims takim dzieci?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.09.2023 13:05
Poszukał lepszej. Ta miała małe cycki.
odpowiedz
Pola (Ocena: 5) 27.09.2023 07:43
To byla dobra decyzja. Szkoda tylko ze tak pozno :) Mnie moj maz zawsze motywuje (pracuje w IT, b2b) i ciagle robie jakies kursy i zmieniam prace. Obydwoje mamy świadomosc ile nam potrzeba zeby spełnić nasze cele - budowa domu i założenie rodziny, dlatego cisniemy ;) Pochodzimy z niezaradnych rodzin, wiec oczywiscie ich bul dupy to osobna kategoria
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 27.09.2023 06:23
Mieliśmy podobnie, ale mój mąż się ogarnął i zmienił pracę. Wcześniej tez twierdził, że dobrze zarabia (wcale nie zarabiał dobrze) i niczego nie będzie zmieniać. W końcu, kiedy zobaczył, że zarabiam więcej od niego i staram się dalej, zrozumiał, że założenie rodziny z takim funduszem, jaki posiadaliśmy nie ma sensu. Teraz zarabia naprawdę dobrze, myśli o założeniu swojej firmy. Bezpieczeństwo finansowe jest bardzo ważne, zwłaszcza jeśli ktoś planuje założenie rodziny. Lepiej, że się rozstaliście teraz.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie