Przed ślubem ustaliliśmy, że nie będziemy mieć dzieci. Nagle on zmienił zdanie

„Zawsze byliśmy zgodni w kwestii planowania rodziny”.
Przed ślubem ustaliliśmy, że nie będziemy mieć dzieci. Nagle on zmienił zdanie
Fot. pexels
20.09.2023

Jesteśmy z Mariuszem razem od ponad ośmiu lat. Trzy lata temu wzięliśmy ślub. Nasz związek zawsze był bliski ideałowi. Mamy bardzo podobne charaktery, te same pasje, poglądy, marzenia. Zawsze byliśmy też zgodni w kwestii planowania rodziny. Już dawno temu postanowiliśmy, że nie będziemy jej powiększali. 

Zobacz także: Czy pozwalacie, by zwierzęta spały z Wami w łóżku?

Na przestrzeni lat kilkakrotnie wracaliśmy do tematu dzieci. Zastanawialiśmy się, jak wyglądałaby z nimi nasza przyszłość. Zdecydowaliśmy ostatecznie, że nie jest to droga dla nas. Cztery miesiące temu Mariusz nagle jednak zaczął namawiać mnie na zajście w ciążę. Zdębiałam. Myślałam na początku, że żartuje, ale mówił poważnie. Stwierdził, że pewnie bardzo będziemy kiedyś tego żałować i powinniśmy zacząć starać się o dziecko. 

Jestem na „nie” i na pewno nie zmienię swojej decyzji. Po prostu bardzo lubię nasze życie , absolutnie niczego mi w nim nie brakuje. Nie mam instynktu macierzyńskiego i szczerze mówiąc, dzieci mnie męczą... Mariusz nie daje za wygraną i ciągle wraca do tematu. Twierdzi, że bez dziecka będzie nieszczęśliwy. Ma do mnie pretensje, nazywa mnie egoistką. Uważam, ze to nie fair z jego strony. Nie tak się umawialiśmy. Ciągle się przez to kłócimy. Jestem tym już zirytowana, naprawdę nie wiem, jak z tego wybrnąć.  

Maja

Zobacz także: Czy zwrócić uwagę przyjaciółce, że ciągle mnie kopiuje?

Polecane wideo

Równonoc jesienna - jak wpłynie na TWÓJ znak zodiaku?
Równonoc jesienna - jak wpłynie na TWÓJ znak zodiaku? - zdjęcie 1
Komentarze (43)
Ocena: 4.77 / 5
gość (Ocena: 5) 22.09.2023 11:32
Ja nie chce, więc dbam o zabezpieczenie, używam diafragmy Caya
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 22.09.2023 10:43
W takiej sytuacji jedyne wyjście to rozstanie.
odpowiedz
gość (Ocena: 3) 21.09.2023 07:34
I tu wychodzi właśnie egoizm chcących mieć dzieci. Gośc po pierwsze chce zmusic żonę do czegoś czego ona nie chce, a co zmieni jej życie o 180 stopni. Po drugie jesli ta kobieta nie nadaje sie na matke to raczej dzieciak szczesliwy nie będzie. Facet tez sie nie zastanawia czy nadaje sie na ojca. On chce i juz. Dziecko ma sprawic ze beda szczęśliwi, ma za zadanie zapewnic pewnie szklanke wody na starosc i spelnic zachciankę.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 21.09.2023 04:54
Jedyne wyjście to rozstanie. Tu nie ma miejsca na kompromis.
odpowiedz
Koj (Ocena: 5) 20.09.2023 23:39
Każdy zdrowy ,normalny facet chce przekazać swoje geny dalej ,tak już działa matka natura
zobacz odpowiedzi (6)

Polecane dla Ciebie