Każdy mój związek rozpada się po roku

„Klęska mojego życia prywatnego to nie zwykły pech, ale wyłącznie moja wina...”.
Każdy mój związek rozpada się po roku
Fot. Unsplash (E. Pellegrin)
03.08.2023

Mam dwadzieścia dziewięć lat, a na koncie sześć związków, które rozpadły się mniej więcej po roku. Straciłam już nadzieję, że kiedykolwiek się to zmieni i w końcu będę szczęśliwa. Dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że klęska mojego życia prywatnego to nie zwykły pech, ale wyłącznie moja wina. 

Zobacz także: Przyjaciółka bez słowa wyjaśnienia zerwała ze mną kontakt. Kumplowałyśmy się przez 16 lat

Gdy poznaję kogoś nowego, bardzo szybko się zakochuję. Jestem romantyczką. Za każdym razem mam wrażenie, że znalazłam tego jedynego, prawdziwy ideał. Potem okazuje się jednak, że to tylko mrzonka, a facetowi, w którym się zadurzyłam, bardzo daleko do mężczyzny moich marzeń. Zamiast zacząć pracować nad relacją i na bieżąco wyjaśnić nieporozumienia, nagle się wycofuję. Tracę cierpliwość do osoby, z którą przez tyle miesięcy się spotykałam. Jedna wada potrafi przysłonić mi mnóstwo zalet. Zniechęcam się i od razu kończę znajomość. 

Wiem, że to dziecinne zachowanie. Przyjaciółki tłumaczą mi, że mój książę z bajki nie istnieje i powinnam zejść w końcu na ziemię, bo zostanę sama jak palec. Przyznaję im rację, tylko nie mam pojęcia, jak się zmienić. Jak zacząć się przełamywać? 

K.

Zobacz także: LIST: „Rodzice mają na mnie fatalny wpływ”

Polecane wideo

Te wnętrza na pewno spodobałyby się Barbie. Są przytulne, urocze i pełne różowych słodkich dodatków
Te wnętrza na pewno spodobałyby się Barbie. Są przytulne, urocze i pełne różowych słodkich dodatków - zdjęcie 1
Komentarze (7)
Ocena: 5 / 5
Ariadna (Ocena: 5) 18.08.2023 22:34
To się nazywa unikający styl przywiązania. Polecam książkę 'Partnerstwo bliskości. Jak teoria więzi pomoże ci stworzyć szczęśliwy związek'. A po lekturze terapia (nie zaszkodzi). Powodzenia! :)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.08.2023 21:54
Terapia, terapia, terapia. Takie rzeczy z nikąd się nie biorą
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 03.08.2023 19:57
U mnie było identycznie. Rowno po roku związki się kończyły. Podobno po tym czasie wiemy już czy ktoś nadaje się do bycia z nami czy nie. Bałam się jak Ty, że zawsze będę sama. Jednak od 4 lat jestem z tym samym partnerem. Jeśli trafisz na właściwego faceta to po roku związek się nie skończy. Głowa do góry
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 03.08.2023 17:30
Dawaj komu popadnie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.08.2023 05:43
Zachowujesz się jak narcyz w związkach. Idź na terapię.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie