Inaczej wyobrażałam sobie macierzyństwo. Córka mnie męczy

„Wszędzie jej pełno. Ciężko mi przyznać się przed samą sobą, że jej obecność bardzo mnie męczy. Z chęcią oddaję ją pod opiekę dziadków i siostry”.
Inaczej wyobrażałam sobie macierzyństwo. Córka mnie męczy
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/tezza.barton/)
13.07.2023

Mam 29 lat i jestem matką trzyletniej Lilki. To była zaplanowana ciąża. Już na studiach marzyłam o dziecku. Mój partner też go pragnął. Nasze marzenie w końcu się spełniło. Kocham córkę z całego serca. Staram się dobrze nią opiekować, ale mam wrażenie, że nie radzę sobie z macierzyństwem. Dobija mnie to coraz bardziej.

Zobacz także: Mój chłopak ma na koncie wakacyjną zdradę. Wybaczyłam mu, ale boję się, że znów to zrobi

Ostatnio nie mam ochoty zaczynać kolejnego dnia. Wiem, że będzie taki sam jak poprzedni. Nie czuję radości i frajdy z bycia mamą. Ciągle jestem przemęczona, rozgoryczona, zirytowana. Myślami nieustannie wracam do dni, w których byłam bardziej niezależna. Jestem niespełniona zawodowo. Zazdroszczę moim bezdzietnym koleżankom, robiącym kariery. Czasem żałuję, że tak szybko zdecydowałam się na dziecko. Może jestem jedną z kobiet, którym służyłoby późne macierzyństwo... 

Lilka to żywe srebro. Wszędzie jej pełno. Ciężko mi przyznać się przed samą sobą, że jej obecność bardzo mnie męczy. Jest kapryśna i trudno mi się z nią porozumieć. Z chęcią oddaję ją pod opiekę dziadków i siostry. Potem mam wyrzuty sumienia. Zawsze pogłębiają się, gdy obserwuję innych rodziców, także mojego partnera. Marcin, moi sąsiedzi i przyjaciele radzą sobie z dziećmi znacznie lepiej ode mnie. Mają anielską cierpliwość. Kiedy widzę, jak się z nimi bawią, zaczynam im zazdrościć. Wydają się tacy szczęśliwi, spełnieni. Po prostu idealni rodzice.

Nie mam komu zwierzyć się z moich bolączek. Nikt mnie nie rozumie. Przyjaciółki twierdzą, że to moje fanaberie. Dlaczego tylko ja tak się czuję? Co jest ze mną nie tak? Proszę o radę, jeśli ktoś przeżywał coś podobnego i jest teraz spełnionym rodzicem.

Anna

Zobacz także: Matka i siostra ciągle wplątują mnie w swoje konflikty

Polecane wideo

Cudowna biżuteria na każdą okazję: tajemnicze amulety, bajkowe pierścionki, sensualne naszyjniki z perłami
Cudowna biżuteria na każdą okazję: tajemnicze amulety, bajkowe pierścionki, sensualne naszyjniki z perłami - zdjęcie 1
Komentarze (42)
Ocena: 5 / 5
Judyta (Ocena: 5) 21.07.2023 14:38
Wiadomo macierzyństwo to nie taka prosta sprawa dlatego ja chociaz staram sie inne obowiązki ograniczać do minimum. mam irobota, zmywarkę i robota gotującego a to juz spore ułatwienie.
odpowiedz
Abc (Ocena: 5) 15.07.2023 19:10
To samo oprócz tego nie mam komu dziecka na chwilę zostawić. Nie mam czasu ani chwili żeby odetchnąć. Moze cieszyłabym się tym wszystkim bardziej gdybym miała trochę pomocy.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 14.07.2023 11:58
Nie dorosłaś do macierzyństwa to fakt, ale skoro już się rozmnożyłaś, to twoim zasranym obowiązkiem jest się dzieckiem zająć, nie babcia, nie ciocia, tylko ty i twój gach. To wasze dziecko, więc podrzucanie go innym jest chamskie, poza tym jak sobie wychowasz, tak masz. Jeśli pozwalasz jej na wszystko, wychowujesz ,,bezstresowo,, to nic dziwnego, że włazi ci na głowę i robi co chce. Są kobiety, które z jakichś przyczyn nie mogą mieć dziecka, i dałyby wszystko żeby je mieć, byłyby wtedy kochającymi matkami, które za dziecko by w ogień wskoczyły. Ty nigdy nie powinnaś mieć dzieci, czemu takie jak ty w ogóle zachodzą w ciążę bez problemu...nigdy nie zrozumiem tego życia, które jest sk.rwysyńsko niesprawiedliwe.
zobacz odpowiedzi (11)
gość (Ocena: 5) 13.07.2023 22:22
Ile razy jeszcze bedziemy czytac ze jedna z druga "inaczej wyobrazala sobie macierzysntwo". Czyli jak? Wyobrazalyscie sobie jakkolwiek to macierzynstwo? Jakkolwiek? Ze dziecko to przede wszystkim obowiazek!!! Co myslalyscie, ze dziecko to lalka, ktora sie odlozy na polke jak czlowiek sie zmeczy? Wlasnie dlatego ja dzieci nie mam i miec nie bede, bo to przemyslalam na wszelkie mozliwe sposoby. Radze wam tez zaczac myslec.
zobacz odpowiedzi (3)
Zośka (Ocena: 5) 13.07.2023 19:28
A co robi tata Julki ? Musi ci pomagać To nie tylko twoje dziecko A jeśli pracuje to niech po pracy odpoczywa z dzieckiem. W Polsce jest takie coś jak TACIERZYŃSTWO
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie