Rozmawiamy i flirtujemy codziennie, ale… on nie chce spotkań na żywo

„Widzieliśmy się zaledwie dwa razy. Za każdym razem z mojej inicjatywy”.
Rozmawiamy i flirtujemy codziennie, ale… on nie chce spotkań na żywo
Fot. Unsplash (Parizad Shojaei)
11.04.2023

Jestem singielką od niedawna i trochę trudno połapać mi się w tym, co dzieje się na aplikacjach. Byłam już na kilku randkach z różnymi facetami, ale z żadnym nie zaiskrzyło na tyle, aby to kontynuować. Od półtora miesiąca rozmawiam z jednym, w którym widzę potencjał na stały związek. Jest miły, dobrze nam się rozmawia, sporo ze sobą flirtujemy i przekomarzamy się. Widzieliśmy się jednak zaledwie dwa razy na żywo, za każdym razem z mojej inicjatywy.

Zobacz także: Od kiedy mam bardzo udane życie miłosne i zawodowe, odwraca się ode mnie coraz więcej koleżanek

On podoba mi się z wyglądu, myślę, że ja też mu się spodobałam, bo mówił mi po spotkaniu dużo komplementów. Nasza relacja jednak nie posuwa się do przodu, ze względu na brak kolejnych randek. On mówi, że jest zapracowany, planuje też remont mieszkania, do tego dochodzą nieraz wyjazdy służbowe. Mimo wszystko dwa spotkania, wymuszone niejako przeze mnie, to bardzo słaby wynik jak na 6-tygodniową znajomość.

Gdyby nie chciał się zobaczyć ani razu to podejrzewałabym, że ma jakieś fałszywe zdjęcie na aplikacji lub zmyślony profil. Ale widzieliśmy się przecież, więc pod nikogo się nie podszywa. Niby daje mi oznaki zainteresowania, bo rozmawiamy ze sobą codziennie, ale jak pytam, kiedy znów się zobaczymy to słyszę milion wymówek.

Dać sobie z nim spokój? Trochę mi szkoda tej znajomości. Przywiązałam się już do niego, on mi się podoba i cenię wiele cech jego charakteru. Proszę o rady.

Z.

Horoskop miłosny na KWIECIEŃ
Horoskop miłosny na KWIECIEŃ - zdjęcie 1
Komentarze (46)
Ocena: 4.74 / 5
gość (Ocena: 5) 16.04.2023 19:55
On wie że nie musi się odzywać bo Ty to zrobisz Dwa spotkania i jakby na siłę z Twojej inicjatywy a on nie zabiega , nie proponuje sam I wymówki ma... Raczej nic z tego A to że się gada codziennie ,to za mało Też kiedyś tak miałam Pisanie codziennie,owszem było spotkanie potem zero odzewu mimo że wiadomości odczytał. Po jakimś czasie się odezwał..że miał gorszy czas itd Ale co jakiś czas tak znikał.. Raz po 2 mies nie stąd nie zowąd jak się mam Nie warto Odpuść ! Nie pisz już sama
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 16.04.2023 09:53
Jest w zwiazku
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 16.04.2023 08:48
Miałam tak samo, to trwało kilka lat. Okazało się, że facet wgl nie myślał poważnie. Dla niego była to tylko zabawa, takie... poczucie że komuś się podoba. Dziwne to trochę... no ale niektórzy tak mają.... Może też być inna sytuacja..on po prostu ma żonę. Braki w związku nadrabia..... gdzieś na boku. W mediach społecznościowych można być każdym... Przemyśl to.
odpowiedz
... (Ocena: 5) 15.04.2023 11:27
Faceci są beznadziejni w dzisiejszych czasach. Sami nie wiedzą czego chcą. A przynajmniej obecne pokolenie młodych Polaków , w innych krajach też tak jest?
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 13.04.2023 17:02
mialam podobnie , tez spotkalam sie dwa razy , tez sie fajnie gadalo , ja chcialam wiecej , on nic nie robil w tym kierunku abysmy byli razem , ja chcialam wiedziec na czym stoje , on nic sie nie odzywal , pozniej ja sie odezwalam na fb, wysmial mnie , zjebal , zablokowal - zle sie z tym czulam , ale lepsze to niz niepewnosc , chcociaz wiem na czym stoje.
zobacz odpowiedzi (5)
Mama na benefitach (Ocena: 5) 13.04.2023 13:32
Olej pajaca generalnie zyje zasada "ze jezeli przez 2 tygodnie liczac od pierwszego kontaktu online facet nie spotyka sie ze mna na zywo to.leci blokada- nie mam czasu marnowac sobie zycia czekaniem na jasnie panow. Juz raz zmarnowalam prawie 2 lata-a ja dwa razy tego samego bledy nie popelniam. Pisac to sobie mozesz z nim jako z kolega, ale skoro ty wychodzisz z inicjatywa spotkania a on ma to gdzies to nic z tego nie bedzie
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 13.04.2023 08:58
Wg mnie ma stała partnerkę a ciebie traktuje jako rozrywkę. Lubi sobie poflirtować przez smsy i tyle. To dla niego zabawa. Daj sobie z nim spokój, bo i tak nic z tego nie będzie.
odpowiedz
Mędrzec Japonii (Ocena: 5) 13.04.2023 07:10
Mondre, bardzo mondre
odpowiedz
Papryczka chili?️ (Ocena: 5) 13.04.2023 07:10
Papryczka chili hakoś nie ma problemu ale może dlatego że nie ma mózgu??
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 11.04.2023 18:10
Albo w związku, albo zakompleksiony. Każdy z nas chyba spotkał gościa, który w necie był elokwentny i błyskotliwy, a na żywo okazywał się wypłoszem nie potrafiącym sklecić słowa. To jest wielkie rozczarowanie, kiedy ktoś kręci cię intelektualnie, jarasz się na to spotkanie, a potem... To nawet nie to, że on nie umie rozmawiać w ogóle. Umie, z koleżankami z pracy gada godzinami, tylko to przekroczenie bariery między netem a realem okazuje się niemożliwe. A rzadko która z nas będzie mieć cierpliwość, żeby "nauczyć" go tak rozmawiać też w realu, i on sobie z tego doskonale zdaje sprawę, więc odpuszcza już z góry :P
odpowiedz
Polecane dla Ciebie