Od kiedy mam bardzo udane życie miłosne i zawodowe, odwraca się ode mnie coraz więcej koleżanek

„Zaczęłam nowy etap jako silna, świadoma swojej wartości i co najważniejsze, bardzo radosna kobieta. Niestety mam wrażenie, że nie wszyscy cieszą się moim szczęściem...”.
Od kiedy mam bardzo udane życie miłosne i zawodowe, odwraca się ode mnie coraz więcej koleżanek
Fot. Unsplash (M Bardo)
07.04.2023

Przez długi czas nic mi się w życiu nie układało. Przeżyłam fatalne cztery lata. Byłam emocjonalnie uzależniona od partnera, który miał problem z alkoholem. Doprowadziło mnie to do głębokiej depresji i nerwicy. Czułam się jak wrak człowieka. Na szczęście poszłam w końcu na psychoterapię i po roku odzyskałam życiowe siły. Wyswobodziłam się z toksycznej relacji, zakochałam z wzajemnością we wspaniałym mężczyźnie, zmieniłam pracę i zaczęłam nowy etap jako silna, świadoma swojej wartości i co najważniejsze, bardzo radosna kobieta. Niestety mam wrażenie, że nie wszyscy cieszą się moim szczęściem. Od kiedy mam bardzo udane życie miłosne i zawodowe, odwraca się ode mnie coraz więcej koleżanek

Zobacz także: To ciekawe imię oznacza „upiększającą się”. Kobiety, które je noszą, kochają olśniewać otoczenie

Kiedy byłam w fatalnym stanie, przyjaciółki mnie nie zawiodły. Były dla mnie wielkim wsparciem i jestem im za to bardzo wdzięczna. Gdyby nie pomoc i wsparcie otoczenia, pewnie nadal byłabym wciąż tłamszona przez byłego narzeczonego. Smuci mnie jednak to, że odkąd stałam się inną osobą i promienieję szczęściem, wiele osób zaczęło mnie unikać. Gdy jednak dochodzi do spotkań, koleżanki bywają dla mnie nieprzyjemne, nawet zgryźliwe. 

Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Przyjaciółka z czasów licealnych twierdzi, że chyba działam wszystkim na nerwy, bo nagle zaczęłam żyć jak w bajce. Jestem atrakcyjna, naprawdę dobrze zarabiam i jeszcze zakochał się we mnie świetny facet, który wygląda jak model. Czy to możliwe, że mi zazdroszczą? Uważałam je za bliskie, dobre osoby...

Ala

Zobacz także: Coraz gorzej czuję się w towarzystwie swoich przyjaciół. Zmienili się nie do poznania

Polecane wideo

Twój znak zodiaku zdradza, czego najbardziej się boisz
Twój znak zodiaku zdradza, czego najbardziej się boisz - zdjęcie 1
Komentarze (79)
Ocena: 4.81 / 5
gość (Ocena: 5) 08.05.2023 16:22
Sraj na koleżanki. Ja jako 48 letni wysportowany facet z fajnym hobby powiem Ci, że chromole kolegów. Mam znajomych w pracy nic więcej. Żona córka i tata to moi przyjaciele. Moja kochana mama zmarła rok temu i bardzo za Nią tęsknie. Żaden obcy człowiek nie będzie Twoim przyjacielem. Jak będzie Ci dobrze to będzie zły a jak będzieszcw nieszczęściu to będzie się śmiał...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.04.2023 23:24
Tak jak ktoś napisał wcześniej- znajomości nie są na zawsze. Po prostu w różnym momencie życia jesteśmy na innym etapie i nie ma sensu na siłę ciągnąć znajomości jeśli nie mamy już wspólnych tematów, problemów itd. Większość umiera śmiercią naturalną.
odpowiedz
We Iare (Ocena: 5) 11.04.2023 14:10
Zazdrosc ludzka.nie zna granic!Kiedy żył mój mąż miałam pseudo kolezanki kiedy zmarł cieszyły się i mowily głośno,, dobrze jej tak"! Dziś nie jestem sama ale śmieszą mnie te skomlace już wdódki ,ze sa samotne.Jak mówi przysłowie,,Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy albo inaczej,,nie czyn drugiemu co tobie nie miłe! I tego się trzymajmy.
odpowiedz
gość (Ocena: 3) 10.04.2023 21:18
Zależy jakie autorka tekstu ma podejście. Być może zadziera nosa i czuję się lepsza, co widać i ludzie ją omijają. A może faktycznie zazdroszczą. Nie wiadomo
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 10.04.2023 17:03
Edit Wiekszosc znajomosci nie jest na zawsze. Polecam nie myslec zle o kolezankach tylko skupic sie na wazniejszych sprawach, uszy do gory widocznie nie byla Wam przeznaczona wielka przyjazn bo taka zdarza sie bardzo rzadko.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie