Narzeczony chce, żebyśmy zamieszkali u jego rodziców. Moim zdaniem to fatalny pomysł

„Wolę mniej oszczędzić, ale być u siebie i nie musieć się nikomu podporządkowywać czy tłumaczyć...”.
Narzeczony chce, żebyśmy zamieszkali u jego rodziców. Moim zdaniem to fatalny pomysł
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/maralafontan/)
26.02.2023

Pod koniec roku bierzemy z Markiem ślub. Potem zamierzamy wziąć kredyt i kupić mieszkanie. Nie mogę niestety w pełni cieszyć się naszym szczęściem i planami. Wszystko przez to, ż ostatnio coraz częściej się kłócimy, bo nie zgadzam się, żebyśmy do czasu zakupu mieszkania mieszkali z jego rodzicami. Marek upiera się, że to świetny sposób na zaoszczędzenie pieniędzy. Szczerze mówiąc, w ogóle sobie tego nie wyobrażam...

Zobacz także: Mąż namawiał mnie na dziecko, a teraz nie chce się nim zajmować

Rodzice Marka są sympatyczni, ale obawiam się, że mieszkanie z popsułoby nasze relacje. Miło mi się z nimi rozmawia, gdy wpadamy tam na dwie godziny na obiad. To wszystko. Nie mamy zbyt wielu tematów do rozmów. Dzielą nas różnice światopoglądowe. Po prostu myślimy i żyjemy w zupełnie inny sposób. To typ ludzi, którzy uważają, że wiedzą wszystko i lubią dyktować innym warunki. Nie chciałabym wyjechać z nimi na tydzień na wakacje, a co dopiero u nich mieszkać. Nie tylko nie czułabym się komfortowo, ale przez cały czas chodziłabym zirytowana. Nie dysponują wielką przestrzenią, żyją w trzypokojowym mieszkaniu. Nie byłoby tu mowy o komforcie i swobodzie... 

Wiele razy mówiłam to Markowi. Jego zdaniem przesadzam i wcale nie byłoby tak źle, jak to sobie wyobrażam. Ciągle wyrzuca mi, że każdego miesiąca moglibyśmy oszczędzać mnóstwo pieniędzy, bo nie wydawalibyśmy ich na wynajem. Rodzicom dorzucalibyśmy się tylko do opłat. Myślę o tym inaczej. Wolę mniej oszczędzić, ale być u siebie i nie musieć się nikomu podporządkowywać czy tłumaczyć. Chciałabym raz na zawsze uciąć ten temat, ale Marek wraca do niego każdego dnia... Jestem tym już zmęczona. Co mu powiedzieć, żeby w końcu dał mi spokój?

Magda

Zobacz także: Mąż próbuje mi wmówić, że gotowanie i sprzątanie to moje obowiązki. Jego matka i siostra go w tym utwierdzają

Polecane wideo

Te zdjęcia zagwarantują Ci świetny humor. Czas przenieść się na chwilę do śródziemnomorskiego raju!
Te zdjęcia zagwarantują Ci świetny humor. Czas przenieść się na chwilę do śródziemnomorskiego raju! - zdjęcie 1
Komentarze (101)
Ocena: 5 / 5
Kasia (Ocena: 5) 11.03.2023 16:44
Dobrze zamieszkamy razem może być u mnie
odpowiedz
Polska gurom (Ocena: 5) 04.03.2023 00:34
Ojciec kiedy córka ma pierwszego chłopaka -hej hej hej nice to meet you Odgłos przeładowywania 🩸🙎🩸←←⁠←🧔 Bye
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.03.2023 11:06
No właśnie, wszystko zależy od ludzi, a nie pomyślałaś, że niektórzy mają rodziców/teściów ,,starej daty,,, którzy mają poglądy rodem ze średniowiecza, które się zwyczajnie gryzą z tymi nowoczesnymi ? Ja też bym nie chciała mieszkać np. z moimi rodzicami, bo mnie ich poglądy i styl życia denerwuje, przeszkadzało by mi to w moim domu/ mieszkaniu. Chyba że w domu typu bliźniak z osobnym wejściem, z osobną kuchnią i łazienką, tak, żebym nie miała z nimi styczności 24h na dobę. Teściów do końca nie znam, dlatego nie wiem czy bym z nimi wytrzymała mieszkając razem. Najlepiej, niech każdy mieszka sam, według swoich zasad i po swojemu.
odpowiedz
Aga (Ocena: 5) 02.03.2023 13:22
Porozmawiaj spokojnie z narzeczonym i wytłumacz dlatego nie chcesz, że nie będziesz czuć się komfortowo, że boisz się ze popsują się wasze relacje oraz te z teściami. Ja osobiście rozumiem. Cię w 100%i uważam że jest to też sprawdzian dla waszego związku. Bo narzeczony powinien mieć na uwadze twoje opinie oraz to żeby Ci było dobrze.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 02.03.2023 13:17
Powiedz stanowcze NIE i tyle, a jak nie zrozumie, to znaczy że nie jest ciebie wart, nie liczy się z twoim zdaniem i zastanów się, czy chcesz kogoś takiego na męża. Ja bym się ewakuowała z tego związku na twoim miejscu. Ciekawe czy on by się zgodził mieszkać z twoimi rodzicami.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie