Pierwszy raz w życiu jestem w sytuacji, kiedy myślę o zwolnieniu się z pracy przez przełożonego. Nie chodzi jednak wcale o mobbing. Wszystko przez moją szefową, która jest tragicznie nieprofesjonalna. Przez jej nieodpowiedzialność moja praca jest obciążona wielkim stresem. Powoli przestaję sobie z nim radzić.
Zobacz także: Muszę pogratulować teściowej talentu. Doskonale okręciła sobie mojego męża wokół palca...
Pracuję w tej agencji reklamowej od ośmiu miesięcy. Myślałam, że zagrzeję tam miejsca na bardzo długo. Gdy mnie do niej przyjęto, byłam przeszczęśliwa. Agencja jest rozpoznawalna w branży. Jej klientami są popularne marki. Byłam przekonana, że nauczę się wielu rzeczy i będą naprawdę usatysfakcjonowana. Niestety bardzo się myliłam.
Większość moich współpracowników to świetni ludzie. Tworzymy bardzo zgrany zespół. Jedynym zgrzytem w tym wszystkim jest obecność mojej szefowej. To osoba, która w ogóle nie powinna zajmować podobnego stanowiska. Agencję stworzył i rozkręcił jej mąż. Potem jednak zaczął zajmować się innymi rzeczami, a prowadzenie tego biznesu zostawił jej. Mam wrażenie, że wyłącznie dla zabawy i żeby mogła pochwalić się znajomym, jak odpowiedzialne stanowisko zajmuje... Najwyraźniej nie zależy mu na czerpaniu z niej profitów albo nie zdaje sobie sprawy z tego, że jego żona lada moment przyczyni się do upadku firmy.
Moja szefowa traktuję ją bardzo po macoszemu. Robi wszystko na ostatnią chwilę, jakby z łaską. Jeśli coś jej przez to nie wychodzi, bez mrugnięcia okiem spycha winę na pracowników. Jest nieodpowiedzialna, zapominalska, nie potrafi kierować zespołem, a do tego notorycznie kłamie. Czasem mam ochotę zacząć nagrywać rozmowy z nią, a potem jej to puścić... Mówi jedno, potem robi drugie i się tego wypiera. Jeśli staram się jej wytłumaczyć, że było inaczej, udaje że nie wie, o co mi chodzi.
Ona jest decyzyjna, a niestety to ja mam kontakt z klientami. Przez jej zachowanie muszę przez cały czas wysłuchiwać ich pretensji. Ciągle jestem zestresowana. Mam ochotę zacząć szukać innej pracy.
A.
Zobacz także: To cudowne kobiece imię było bardzo popularne w średniowieczu. Dziś znów zaczyna panować na nie moda