Brat mojego chłopaka okazuje mi za duże zainteresowanie. Ciągle dochodzi przez to do konfliktów...

„Ewidentnie zalecał się do mnie na oczach swojego brata. To po prostu niesmaczne...”.
Brat mojego chłopaka okazuje mi za duże zainteresowanie. Ciągle dochodzi przez to do konfliktów...
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/tezza.barton/)
13.01.2023

Poznałam B. na urodzinach znajomych. To był wspaniały wieczór. Upał, grill w ogrodzie, świetny klimat, jaki długo się wspomina. Od razu przypadliśmy sobie do gustu. Był raczej małomówny, ale naprawdę uroczy. Biło od niego jakieś niezwykłe ciepło, zaintrygował mnie. Kończył właśnie fizykę i pięknie opowiadał o niej jako o swojej największej pasji. Miałam też wrażenie, że to człowiek, na jakim można polegać, szczery i dobry. Bardzo szybko się zauroczyłam. Od tamtej imprezy jesteśmy nierozłączni.

Na urodzinowy wieczór był też zaproszony brat B. I on wydawał się mną zainteresowany. Już wtedy wydało mi się to dziwne. Przecież doskonale widział, że B. stara się o moje względy. Pomyślałam sobie „jak można wchodzić tak w paradę własnemu bratu...?”.

Zobacz także: Od ponad roku ukrywam depresję. Już dłużej nie mogę...

Najgorsze jest to, że jego zainteresowanie mną wcale nie mija, a już od roku jesteśmy z B. parą. Przez kilka pierwszych miesięcy wszyscy razem regularnie się widywaliśmy. K. także należał do paczki przyjaciół. Z każdym spotkaniem zachowywał się coraz bardziej irytująco. Ewidentnie zalecał się do mnie na oczach swojego brata... To po prostu niesmaczne.

K. to zupełne przeciwieństwo B. Jest ekstrawertykiem, zawsze staje się gwiazdą wieczoru, sypie kawałami itd. Ludzie za nim przepadają. Mimo to odnoszę wrażenie, że ma sporo kompleksów i uważa B. za swojego rywala.

Na początku B. nie brał tego do siebie. Traktuje K. jak typowego młodszego brata i wybacza mu jego wyskoki. Ostatnio jednak miarka się przebrała. K. zaczął wysyłać do mnie niestosowne smsy... Na Wigilii doszło przez to do awantury, w pierwszy dzień Świąt także. Rodzice B. i K. patrzyli na mnie potem jak na winowajczynię... Choć absolutnie nic złego nie zrobiłam, w ich oczach jestem modliszką, która skłóciła na dobre braci.

M.

Zobacz także: Doszło do mnie, że nie kocham partnera dzień po tym, jak mi się oświadczył...

Polecane wideo

Na te tatuaże zapanuje niebawem prawdziwy szał. Są oryginalne, urocze i bardzo kobiece
Na te tatuaże zapanuje niebawem prawdziwy szał. Są oryginalne, urocze i bardzo kobiece - zdjęcie 1
Komentarze (14)
Ocena: 4.21 / 5
gość (Ocena: 1) 16.01.2023 15:12
Daj mu pusi.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.01.2023 20:31
Czemu jest tak mało komentarzy na tym portalu? Wie ktoś? Na innym, tez na p komentarze idą w tysiące a tutaj bieda.
zobacz odpowiedzi (4)
gość (Ocena: 5) 14.01.2023 00:03
Co ty wypisujesz tu🤦‍♀️ On ci pisze wiadomosci, ktore ci sie nie podobaja, to jest na to rozwiazanie, albo piszesz jemu,zeby sie odwalil,albo go blokujesz i problem z glowy. Druga sprawa, jak ten beat jest taki natarczywy, to czemu nie powiesz przy swoim chlopaku zeby sobie odpuscil te zaloty. A tak to widze, ze tobie sie ta sytuacja podoba
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 13.01.2023 16:16
Ta, zalecał się do ciebie a ty nic mu nie powiedziałaś, tylko pewnie dalej go kokietowałaś. Gdybyś mu powiedziała wprost że między wami nigdy nic nie będzie, bo kochasz jego brata, to by odpuścił. Ale jak już ktoś napisał, nie zrobisz tego bo ci to schlebia, że dwóch braci rywalizuje ze sobą o ciebie.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 13.01.2023 13:02
Może chce zakisić?
odpowiedz

Polecane dla Ciebie