„Bagaż z mojego poprzedniego związku okazał się za ciężki...”

„Żałuję, że weszłam w kolejną relację bez przemyślenia, co tak naprawdę nie zagrało w moim poprzednim związku...”. Jak wchodzić w nowe związki, by były udane?
„Bagaż z mojego poprzedniego związku okazał się za ciężki...”
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/maralafontan/)/Unsplash (Merch Husey)
13.12.2022

Stało się. Przeżyłyśmy wielki kryzys, żegnając się z wieloletnią miłością, która niestety przysporzyła nam mnóstwo cierpień. Choć przez długi czas nawet nie myślałyśmy o tym, że mogłybyśmy znów się w kimś zakochać, nieoczekiwanie na naszej drodze pojawił się On. Co zrobić, aby kolejny związek różnił się od poprzedniego i w końcu był udany?

Zobacz także: Niewystarczające... Na czym polega uciążliwy syndrom oszustki?

Życie po rozstaniu. Recepta na nowy szczęśliwy związek

Psychologowie są zdania, że najlepszą receptą na nową szczęśliwą miłość jest wzięcie pod lupę poprzedniego związku i skrupulatne prześledzenie jego wzlotów, jak i upadków, a następnie wyciągnięcie z nich wniosków. Jeżeli nie zrobimy dokładnego rachunku sumienia i nie przeanalizujemy wszystkich negatywnych zachowań swoich oraz byłego partnera, istnieje wielkie ryzyko, że podobne błędy zaczniemy popełniać w kolejnej relacji

„Byłam z M. przez cztery lata. Bardzo się kochaliśmy, ale na dobrą sprawę w ogóle do siebie nie pasowaliśmy. Na samym początku weszliśmy w toksyczny model zachowań i na każdym kroku się raniliśmy. Zwłaszcza ja jego... On był zamkniętym w sobie introwertykiem. Ja jestem ekstrawertyczką, mam bardzo silną osobowość. Wiem, że często nim manipulowałam i narzucałam mu swoją wolę. Przytłaczałam go ciągle. Żałuję, że weszłam w kolejną relację bez przemyślenia, co tak naprawdę nie zagrało w moim poprzednim związku. Przez to straciłam miłość swojego życia...

Myślałam, że zaczęłam nowy dobry rozdział, ale w nowym związku znów popełniałam te same błędy. Znowu nie dawałam partnerowi przestrzeni. Chciałam podejmować za niego wszystkie decyzje... To była powtórka z rozrywki. W końcu się rozstaliśmy, A. nie mógł już ze mną wytrzymać. Okazało się, że bagaż z mojego poprzedniego związku okazał się za ciężki...”.

Ł.

Zobacz także: „Odszedł ode mnie mąż, a mi nawet nie zrobiło się przykro”. Czym jest reguła Pollyanny?

Polecane wideo

Idealne fryzury na wielkie wyjścia. Zrobisz je zaledwie w kilka minut i będziesz wyglądała genialnie
Idealne fryzury na wielkie wyjścia. Zrobisz je zaledwie w kilka minut i będziesz wyglądała genialnie - zdjęcie 1
Komentarze (22)
Ocena: 4.27 / 5
gość (Ocena: 5) 27.12.2022 20:14
ja miałęm taki związek z kobietą iż nic mi nie powiedziałą. Nigdy nic się nie odezwała. Bywałęm z nią w szkole na lekcjach siadalismy w tej samej łąwce i na ławkach w parku nic miniemówiłą tylko słuchałą. byłą ładna i spokojna.Aleja chciałem aby wreszcie przemówiła do mnie.W bibliotece nic mi na spotkaniach nie mówiła. U niej w domu w jej pokoju też nic mi nie powiedziała na randkach we walentynki przy kolacji owoców przy świecach. nie paliliśmy kadzidełek. tesciowa tez nic sie nie odzywala. a tesc dla odmiany milczał przed telewizorem. A ja gadałem ciągle cieszyłem się przywoziłem jej żywność i spacerowalismy po lesie oraz wykonywalismy sobie wspolne fotografie. co bylo ze mna nie tak. Dowiedzialem sie tylko od psycholog, że osoba ktora nic nie mowi ma jakies zaburzenia ktoremoga okazac sie powazne. Ale musze jej przyznac, że kupiła mi mydęłko do mycia ciałą bo ja prosilem. ja kupowalemnajpiekniejsze maskotki i ciastka kremóki w ciastkarni gdy przebywalismy razem po lekcjach :) a ikase jej dawałem. nic sie nie odezwała na sylwestra ani w autobusie ani w pociagu gdyz probowalismy dostac sie na studia :) swoja droga poprosilem ja o podkoszulke dostalem niebieska o jasnym odcieniu oraz zółta. nie wiem nie rozumiem. dlaczego nie wyszlo. rozstalismy sie choc ja chcialem miec z nia 18 slodkich dzieci i bylem gotowy :) ale złoto otwiera serce kobiety:) zapamietajcie sobie. ja chciłem duzo spac w jej pokoju i mieszkac z nia i gotowac jej posilki z ryzu ale nie udalo sie. a tesciowa powinneła mnie nauczyc wszystkiego :)
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 15.12.2022 12:37
Huśtaj torbę.
odpowiedz
(Ocena: 5) 14.12.2022 12:40
Ja bylam taka sama jak autorka listu i nie zgadzam sie,ze charakteru nie da sie zmienic. Wszystko sie da,jak sie chce. W poprzednim zwiazku tez lubilam rzadzic i decydowac o wszystkim. Natomiast w obecnym zwiazku w dodatku malzenskim moje postepowanie zmienilo sie o 180 stopni. To maz rzadzi i podejmuje decyzje i na szczescie nie jest taki wredny co ja bylam w poprzednim zwiazku
odpowiedz
Katarzyna (Ocena: 5) 13.12.2022 22:47
Znajdź faceta niedorajde życiową, który będzie zadowolony z Twojej dominacji. A tak na serio charakter to coś nad czym można pracować, ale czego nie da się zmienić. Ktoś kto jest wredny takim pozostanie, nawet jak się będzie uśmiechał i udawał miłego. Jak ktoś jest dominujący to taki pozostanie, nawet gdy "nauczy się" pozwalać decydować partnerowi.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 13.12.2022 20:36
Jak można być taką egoistką.... Tragedia. Żal mi takich ludzi.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie