W ciągu pół roku zrobiłam 20 testów ciążowych

„Panicznie boję się wpadki”.
W ciągu pół roku zrobiłam 20 testów ciążowych
Fot. Unsplash.com (Joshua Rondeau)
02.12.2022

Współżyję od niedawna, bo dopiero od pół roku. Z pierwszym razem chciałam poczekać na właściwą osobę, dlatego straciłam dziewictwo w wieku 20 lat. Wcześniej bałam się wpadki. Sądziłam, że strach mi przejdzie, jak będę zakochana, ale tak się nie stało. Od kiedy kochamy się z partnerem, panicznie boję się, że zajdę w niechcianą ciążę, mimo że się zabezpieczamy. Przez pół roku zrobiłam około 20 testów ciążowych, większość w tajemnicy przed chłopakiem, bo uznałby mnie za przewrażliwioną.

Zobacz także: „Ja rodziłam w bólach, a on... ” - kobiety o najgorszych zachowaniach swoich partnerów na porodówce

Nie wiem, z czego wynika u mnie tak wielki lęk. Wyobrażam sobie siebie w przyszłości jako matkę. Na pewno chciałabym mieć rodzinę. Teraz jednak czuję, że ciąża byłaby dla mnie problemem. Studiuję, wciąż jestem na utrzymaniu rodziców, jeszcze wiele chciałabym osiągnąć. Nie wyobrażam sobie, że teraz nagle miałabym urodzić dziecko.

Najdziwniejsze jest to, że nawet nie mam podstaw do tego, aby robić te testy ciążowe. Nigdy prezerwatywa nam nie pękła, nie zsunęła się. Mimo to wystarczy, że okres spóźnia mi się choćby jeden dzień i wpadam w paranoję. Od razu robię testy i sprawdzam, ile jest na nich kresek.

Czy któraś z was miała kiedyś ponownie? Jak przestać myśleć o tym tak obsesyjnie?

Aśka

Polecane wideo

„Ja rodziłam w bólach, a on... ” - kobiety o najgorszych zachowaniach swoich partnerów na porodówce
„Ja rodziłam w bólach, a on... ” - kobiety o najgorszych zachowaniach swoich partnerów na porodówce - zdjęcie 1
Komentarze (98)
Ocena: 4.8 / 5
gość (Ocena: 1) 06.12.2022 10:13
Bierz w czoko.
odpowiedz
Anna (Ocena: 5) 05.12.2022 22:06
Polski rząd nie nienawidzi kobiet i pokazuje to na każdym kroku. Zmusza je do rodzenia chorych dzieci, które nie mają szans na przeżycie. Lekarze specjalnie zatajają informacje o poważnych wadach płodu, aby zmusić kobiety do porodu najlepiej naturalnego. W mediach coraz więcej mówi się o historiach kobiet, którym nie udzielono pomocy i zmarły podczas porodu. Ostatnio kobieta osierociła synka, ponieważ lekarze zwlekali z udzieleniem pomocy, specjalnie czekali aż dziecko samo umrze. Kobiecie odeszły zielone wody płodowe, nawet pisała smsy do rodziny, w których żegnała się z bliskimi i mówiła że bardzo się męczy i nie dożyje następnego dnia. Oczywiście lekarze, a raczej "mordercy" nie zostali ukarani powołując się na klauzulę sumienia. Nawet w Turcji jest aborcja na życzenie, a w Polsce nawet z dostaniem pigułki po jest problem.
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 1) 05.12.2022 15:04
Powinnaś brać w sraciatellę.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 05.12.2022 00:02
Ja nawet więcej…tylko ze naszym marzeniem jest mieć dzidzie choc nie jest to takie łatwe ;((
zobacz odpowiedzi (7)
gość (Ocena: 5) 04.12.2022 13:10
Nie dojrzałaś do współżycia i wiek nie jest tu żadnym wyznacznikiem. Zaczęłam współżyć w wieku 20 lat z chłopakiem, którego bardzo kochałam, ale tez bałam się ciąży i ostatecznie ten związek nie przetrwał, rozstaliśmy się, a ja dałam sobie czas. Mając 22 lata poznałam mojego obecnego męża i skończyłam studia licencjackie, dostałam fajna propozycję pracy i przestałam się bać zajścia w ciąże. Nie wiedziałam jakim cudem żadna z moich koleżanek nie miała takich obaw, ale może po prostu inaczej do tego podchodziły. Potrzebujesz czasu.
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie