Po dwóch latach związku dowiedziałam się, że mój partner ma syna

„Myślałam, że to pomyłka, przecież miał być w tym czasie w Krakowie... Przyjaciółka była jednak w stu procentach pewna”.
Po dwóch latach związku dowiedziałam się, że mój partner ma syna
Fot. Unsplash
18.08.2022

Jesteśmy z Krzysztofem parą od dwóch lat. Od roku razem mieszkamy. Od samego początku relacji świetnie się nam układało. Mieliśmy te same potrzeby, podobne marzenia i cele. To samo poczucie humoru, które sprawiało, że mogliśmy przegadać i beztrosko prześmiać całe dni i noce. Byłam przekonana o tym, że mówimy sobie wszystko.

Mój poprzedni partner miał słabość do kłamstewek i już na wstępie powiedziałam Krzysztofowi o tym, że jestem na to bardzo uczulona. Nie lubię owijania w bawełnę, dziwnych gierek i nieszczerości. Zapewniał mnie, że i on myśli i czuje tak samo. Obiecywał, że zawsze będziemy ze sobą szczerzy. Było cudownie aż do czasu, gdy przez przypadek dowiedziałam się, że Krzysztof ma syna... 

Zobacz także: Zmysłowe makijaże idealne na randki

Za każdym razem, gdy rozmawialiśmy o dzieciach, jakie chcieliśmy mieć w przyszłości, Krzysztof stawał się bardzo rozentuzjowany. Mówił, że świetnie by się czuł w roli ojca, że od zawsze chciał mieć dużą rodzinę. Snuł więc plany, zastanawiał się, jakie to uczucie, gdy po raz pierwszy widzi się swoje dziecko. 

Niestety okazało się, że wszystkie nasze rozmowy na ten temat były nieszczere. Doskonale wiedział, jak wygląda życie z niemowlakiem i jakie może wywoływać uczucia... W końcu od ponad trzech lat był ojcem Kamila...

Niczego nie podejrzewałam. Nawet nie przyszłoby mi to do głowy. Krzysztof czasami wyjeżdżał służbowo. Nie było go zazwyczaj przez dwa, trzy dni. Nie widziałam w tym nic dziwnego. O tym, że Krzysztof spaceruje po Sopocie w małym chłopcem, powiedziała mi przyjaciółka. Akurat wyjechała tam na weekend. Wysłała mi smsa, pytając się kim jest ten uroczy chłopczyk, z którym widziała Krzysztofa na plaży. Myślałam, że to pomyłka, przecież miał być w tym czasie w Krakowie. Przyjaciółka była jednak w stu procentach pewna. 

Gdy Krzysztof wrócił z wyjazdu, nie wiedziałam, co robić. Jakimś cudem udało mi się odblokować jego telefon i przejrzeć galerię zdjęć. Faktycznie była na nich nie tylko plaża, ale i kilkuletni chłopiec....

Nie potrafię zrozumieć, dlaczego zataił przede mną fakt, że ma dziecko. Dobrze bym to przyjęła, chętnie bym się nim zajmowała. On sam mówi, że nie potrafi zrozumieć swojego zachowania. Wie, że zachowywał się irracjonalnie. Podobno bał się, że mnie straci

Nie wiem, co o tym myśleć... Nie mam pojęcia, czy będę w stanie mu kiedyś w pełni zaufać i czy nasz związek ma w ogóle szansę przetrwać...

A.

Zobacz także: Rozstałam się z partnerem przez jego poglądy. Nie widziałam innego wyjścia

Polecane wideo

Zmysłowe makijaże idealna na randki
Zmysłowe makijaże idealna na randki - zdjęcie 1
Komentarze (20)
Ocena: 4.8 / 5
Katarzyna (Ocena: 5) 19.08.2022 06:07
Ja po czterech latach związku dowiedziałam się, że mój partner to nie facet, A kobieta w przebraniu.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 18.08.2022 14:22
No i powinien cię stracić, a ty nie powinnaś się w ogóle zastanawiać. Facet okłamał cię w najbardziej istotnej kwestii, po czymś takim nie ma zaufania
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 18.08.2022 13:21
Sorry ale nie wyobrażam sobie jak przez kilka lat nie można się zorientować że facet ma dziecko! I to w dodatku takie, z którym się widuje! Czy wy w ogóle razem czasu nie spędzaliście przez te 2 lata? Czy to "związek na odległość"? Jak dla mnie facet do wystawienia za próg, im szybciej tym lepiej.
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 18.08.2022 13:13
Lepiej go zapytaj, czy jak wam się urodzi mały Tomek czy inny Kubuś, to czy też będzie wpadał na 2-3 dni na "wyjazd służbowy" pochodzić z małym po starówce, aż mu nowa młodsza doopeczka nie odblokuje cudem telefonu...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 18.08.2022 11:57
Zostawic gnoja.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie