Martwię się, że moja córka jest za wysoka

„Ja i mąż jesteśmy przeciętnego wzrostu”.
Martwię się, że moja córka jest za wysoka
Fot. Unsplash (Brooke Cagle)
19.04.2022

Moja córka chodzi aktualnie do pierwszej klasy liceum i jest najwyższa w klasie. Nie tylko wśród dziewczynek, ale także wśród chłopców. Aktualnie ma 181 cm wzrostu. Jest jeden chłopak, który jest prawie równy z nią, ale chłopcy w tym wieku rosną nieco wolniej od dziewczynek. Pewnie dopiero w kolejnych latach ją przerosną lub się z nią zrównają, o ile córka sama przestanie rosnąć. Trochę się obawiam i martwię, że w najbliższym czasie może być wyższa o kolejne kilka centymetrów.

Jej wzrost jest dla nas z mężem sporym zaskoczeniem, ponieważ ja mam 168 cm wzrostu, mąż 179 cm. Zarówno rodzice moi, jak i jego są również przeciętnego wzrostu. Jedynie dziadek ze strony mojej mamy był wyższy. Miał 1,90.

Zobacz także: Przyjaciółka zasypuje mnie zdjęciami swojego dziecka

Nie chodzi absolutnie o to, że nie podoba mi się wzrost mojej córki. W dzisiejszych czasach może on być ogromnym atutem. Być może przyda się w sporcie lub w modelingu, kto wie. Moje zmartwienie wynika z tego, że widzę, jakie ona ma z tego powodu kompleksy. Ciągle narzeka, że jest za wysoka. Zazdrości niższym koleżankom. Nie wiem, czy ktoś się z niej naśmiewa z tego powodu, bo do tego się nie przyznaje. Serce mi jednak pęka, jak widzę, że się garbi tylko dlatego, żeby wydawać się nieco niższą.

Staram się budować w niej pewność siebie. Mówię, żeby była z siebie dumna, ale w nastoletnim wieku trudno o pozytywne myślenie na swój temat. Co mogę dla niej zrobić?

Katarzyna

Znaki zodiaku polskich gwiazd. Kto ma trudny charakter?
Znaki zodiaku polskich gwiazd. Kto ma trudny charakter? - zdjęcie 1
Komentarze (81)
Ocena: 4.83 / 5
Laura (Ocena: 5) 17.02.2024 16:45
Mam 177 cm wzrostu,męża niższego o 4 centymetry,ponad 30 lat po ślubie. Nigdy mi to nie przeszkadzało,najważniejsza jest miłość i zrozumienie. Nie ma co się przejmować stereotypami i otoczeniem,ale to przychodzi z czasem. Trzeba polubić siebie i znaleźć w życiu swoją drogę,można oczywiście wykorzystać wzrost w sporcie lub modelingu,jeśli będzie do tego powoanie,a jeśli nie będzie to też nie żadna tragedia.?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.04.2022 12:03
mam 180 cm. maz 193 cm. Syn ma 18 lat i 205 cm jest szczuply.
odpowiedz
Julia32 (Ocena: 5) 22.04.2022 18:05
Najlepsze jak moj ex wpisywal na profilu randkowym, ze ma 185 cm wzrostu,a jak znalazl dziewczyne o wzroscie 175 cm to ledwie 2 cm roznicy??
odpowiedz
Anka (Ocena: 5) 20.04.2022 14:06
Moja córka ma 182 cm wzrostu. Ja mam 168 a mąż 181. Miała z tego powodu ogromne kompleksy. Garbiła sie okropnie. Do czasu aż poznała chłopaka 195 cm. Sporo jest takich którzy szukają właśnie takie dziewczyny. Moja córka jest nie tylko wysoka ale i szczupła nie chuda. Więc jak się fajnie ubierze to wygląda jak modelka. Pokaż córce jej atuty. Niech dba o włosy, cerę. Przy pierwszym wysokim chłopaku od razu poczuje się lepiej. Oczywiście sporo niższych chłopców ma z tego powodu kompleksy ale to już nie jej sprawa. Inteligencja, poczucie chumoru i zadbany wygląd to podstawa.
zobacz odpowiedzi (5)
gość (Ocena: 5) 20.04.2022 05:06
Moja siostra ma ponad 180, ja zwykłe 168. Kup jej buty na wysokim obcasie. Teraz dzieci są wyższe, bo jest mają lepszy dostęp do jedzenia w porównaniu z tym, co mieli nasi dziadkowie czy też my.
zobacz odpowiedzi (8)
Julia32 (Ocena: 5) 19.04.2022 20:35
Dzieci i mlodziez szybko rosna w tych czasach. Ja mam 32 lata 162 cm wzrostu, 11 letnia corka mojej znajomej jest tylko polowe glowy ode mnie nizsza,a 15 letnia corka mojej kumpeli przerasta mnie o glowe. Widze duzo nastolatkow wyrosnietych duzo wyzszych ode mnie. A przeciez 162 cm wzrostu to NIE jest wcale tak malo-mieszkam w Anglii i nadal widuje osoby nizsze ode mnie...moim zdaniem to zasluga hormonow dodawanych do zywnosci,ze dzieci i mlodziez takie wyrosniete.
zobacz odpowiedzi (11)
gość (Ocena: 5) 19.04.2022 18:37
Straszne tu osoby piszą. Ja od siebie dodam, że mieszkałam w akademiku z dziewczyną, która miała przeszło 180cm wzrost i miała spore powodzenie. Raczej też nie miałaś jakichś szczególnych kompleksów, bo i powodów do nich nie miała. Wszystko się dzieje w głowie. Nie wymyślacie sobie problemów tam gdzie ich nie ma.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 19.04.2022 15:51
W takim razie to nie wasza córka. Musiałaś dać coś na boku.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.04.2022 13:10
Moja mama ma 169cm a mój tata 180cm, ja mam 175cm :)
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 19.04.2022 12:27
Nie masz żadnego wpływu na wzrost córki, więc się tym nie przejmuj, bo to nic nie da. Czy będziesz się przejmować, czy nie wzrost córki nie zmaleje. :) Problemem nie jest jej wzrost tylko twoje podejście i wyimaginowane obawy. Nie jedna dziewczyna, która startuje w modelingu czy sporcie chciałaby mieć takie warunki fizyczne. ;D
odpowiedz
Polecane dla Ciebie