Przez pracę mojego partnera w ogóle się nie widujemy

Ewa czuje, że jej związek się rozpada.
Przez pracę mojego partnera w ogóle się nie widujemy
Fot. Unsplash (Joshua Rawson Harris)
30.03.2022

Od kilku miesięcy ja i mój partner prowadzimy zupełnie inny tryb życia. On pracuje nocami, w ciągu dnia śpi. Czasem ma też pracujące weekendy. Ja pracuję od 9 do 17, soboty i niedziele zawsze mam wolne.

Gdybyśmy nie mieszkali razem, praktycznie byśmy się nie widywali. Ale co z tego, że się widzimy codziennie, jak praktycznie ze sobą nie przebywamy. On wraca z nocki i kładzie się spać. Ja w tym czasie szykuję się do swojej pracy. Często pracuję w biurze, ale czasem mam pracę zdalną. Wtedy muszę cały dzień być cicho, żeby partner się nie przebudził. Chodzę na paluszkach, nie mogę włączyć telewizji, nie mogę stukać garnkami w kuchni, bo go to wybudza.

Nocami z kolei czuję się samotna. On wtedy pracuje, a ja sama jem kolację, coś oglądam, potem kładę się do pustego łóżka. Nawet w weekendy sobie nie możemy tego odbić, bo co drugi ma pracujący.

Polecamy także: Irytuje mnie ekspedientka z osiedlowego sklepu

Przed pandemią partner pracował w innym miejscu i pracowaliśmy o podobnych godzinach. W jego firmie były jednak zwolnienia. Potem ciężko było coś znaleźć i przechodził od firmy do firmy. Teraz jest zadowolony z wynagrodzenia, z warunków oczywiście mniej, ale chyba nie przeszkadzają mu tak, jak mnie. Ja czuję, że my się teraz w tym związku mijamy.

Nie wiem, czemu to piszę. Chciałam się wyżalić i może zapytać, czy są tu osoby, u których związek wygląda podobnie. Da się podtrzymywać iskrę, jak brakuje tego wspólnie spędzonego czasu?

Ewa

Polecane wideo

Rozpoczyna się nowy rok astrologiczny. Oto horoskop dla wszystkich znaków zodiaku
Rozpoczyna się nowy rok astrologiczny. Oto horoskop dla wszystkich znaków zodiaku - zdjęcie 1
Komentarze (18)
Ocena: 4.78 / 5
gość (Ocena: 1) 01.04.2022 12:41
I dobrze. Będzie stukał inną. A mało to tego?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 31.03.2022 06:47
Ja i mój partner oboje mamy dużo pracy, często noce spędzamy osobno bo któreś jest w pracy. Ale gdy się widujemy to mam wrażenie ze jesteśmy siebie bardziej spragnieni i wtedy jest super. W ogóle się nie kłócimy tylko chcemy się nacieszyć sobą. Ale ja jestem nauczona z domu rodzinnego takiego trybu życia ze mężczyzny często nie ma i dla mnie to normalne
odpowiedz
Ala (Ocena: 5) 30.03.2022 15:59
Tak teraz wygląda życie w Pl... przykre, szare, ponure. Kończy i zaczyna się na pracy, przynajmniej dla każdego szarego człowieka. Większość ludzi jeszcze dorabia po pracy. Nie maja czasu dla siebie ani dla dzieci.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 30.03.2022 14:04
Też tak mam, ja mam wolne weekendy, on nie ma, czasem weźmie jakiś ale to kilka razy w roku. Bardzo mnie to wkurza, jednak jeśli są uczucia to ciężko zrywać z tego powodu. Najlepiej mieć jakieś własne hobby i korzystać z tych chwil co się ma razem
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 30.03.2022 12:34
Ja pracuje 7-15, mąż 12-24 ( jazda w podwójnej). Wcześniej pracował w ciągu dnia po 8h - ale kasy z tego nie było, później jeździł w systemie 3 tygodnie w trasie, jeden w domu. Szczerze, wolę teraz ten tryb pracy, bo i on ma czas dla siebie i ja dla siebie. Wymieniamy się obowiązkami i codziennie jest w domu przy tym dobrze zarabiając.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie