Partner niszczy we mnie poczucie własnej wartości

„Jestem w toksycznym związku i nie wiem, co dalej” – pisze Magda.
Partner niszczy we mnie poczucie własnej wartości
Fot. pexels (Nina Hill)
22.02.2022

Od dwóch lat jestem w toksycznym związku i nie wiem, co dalej. Najgorsze jest to, że naprawdę kocham B. i wybaczam mu wiele rzeczy. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym go zostawić lub że on miałby ze mną zerwać. Jestem w jakiś pokręcony sposób od niego uzależniona.

Wiem, że to chore. Powinnam iść na terapię i spróbować zacząć życie na nowo. Mam jednak poczucie, że z B. jest źle, ale bez niego byłoby mi jeszcze gorzej. Na pierwszy rzut oka nasz związek wygląda normalnie. Mieszkamy ze sobą, mamy znajomych, spędzamy wspólnie czas. Bywają momenty, że czuję się autentycznie szczęśliwa. B. ma wtedy dobry okres w pracy, jest zadowolony, a przez to dobry dla mnie. Mówi mi, że kocha i jestem najlepszym, co przytrafiło mu się w życiu. Przeprasza za to, że był okropny. Czasem płacze, bo boi się, że go zostawię. Potem dzieje się jednak coś stresującego i on odgrywa się na mnie. Jest podły, mówi mi, że jestem paskudna i nikt poza nim się mną nigdy nie zainteresuje. Każe mi przechodzić na dietę, schudnąć, malować się lepiej. Mówi, że nic w życiu nie osiągnę. Potem znów przeprasza, zapewnia o miłości i tak w kółko. Huśtawka nastrojów.

Zobacz także: LIST: „Mąż wydziela mi po 20 złotych dziennie”

Jego podejście bardzo wpłynęło na moją pewność siebie. Mam prawie zerowe poczucie własnej wartości. Zaczęłam wierzyć w to, że jestem nic nie warta i że mam szczęście, że w ogóle on chce ze mną być. Dociera do mnie, że to straszne, ale tak mam.

Nie chcę od niego odchodzić. Chcę, żeby on się zmienił i był dla mnie dobry. Razem powinniśmy pójść na terapię, ale on nie chce o tym słyszeć….

Magda

Polecane wideo

„Będę się operować, dopóki nie umrę”. Poznajcie fanatyczkę ekstremalnej chirurgii plastycznej
„Będę się operować, dopóki nie umrę”. Poznajcie fanatyczkę ekstremalnej chirurgii plastycznej - zdjęcie 1
Komentarze (46)
Ocena: 4.46 / 5
gość (Ocena: 1) 23.03.2022 14:31
Partnerka też niszczy.
odpowiedz
Ela (Ocena: 4) 09.03.2022 17:13
Ja czegoś nie rozumiem. Chodzę do tego pieprzonego Alanoni i prawie codziennie słyszę na mitingach takiego typu opowiastki. Dziewczyny młode zaradne. Dobrze zarabiające. Samodzielne z własnym mieszkaniem a wiążą się z alkoholikami narkomanami czy przemocy. Bo kochają bo boją się samotności odrzucenia. To co ja mam powiedzieć stara baba
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 09.03.2022 14:26
To toksyczny narcyz. Uciekaj!!!
zobacz odpowiedzi (1)
Agnieszka (Ocena: 5) 06.03.2022 13:26
Chwalisz się czy żalisz? Zrób se jeszcze w imię miłości bombelka i potem wylewaj żale paniom ze żłobka. Wstyd mi za niektóre kobiety.
odpowiedz
Grzegorz (Ocena: 3) 04.03.2022 02:05
Pokaż siłe ducha i daj sobie z nim spokój. Czas leczy rany a przed Tobą jeszcze tyle wspaniałych dni i lat. Zdecyduj sama kiedy zechcesz ten przyjemny czas, bo im dłużej trwasz jak teraz, tym trudniej bedzie Ci potem. Nie winkam kto w jakim stopniu jest winny, ale uważam że jak ktoś cierpi w związku to trzeba go skończyć i iść dalej. To trudne ale z każdym dniem staje się łatwiejsze....
odpowiedz

Polecane dla Ciebie