W moim bloku mieszka patologia

Zuza ma kłopotliwych sąsiadów.
W moim bloku mieszka patologia
Fot. Unsplash (Christine Knappe)
11.02.2022

W moim bloku, w dodatku niestety na moim piętrze, mieszka patologia. Inaczej tego nie mogę nazwać. On pije, ona pije, ich syn, na pewno już dwudziestoparoletni, również z nimi pije. Często przychodzą do nich jacyś podejrzani ludzie i urządzają sobie libacje. Bywa głośno, a na klatce czuć smród alkoholu i papierosów.

Jak kupowałam swoje mieszkanie, to moją sąsiadką była miła staruszka. Po jej śmierci wprowadzili się właśnie ci problematyczni ludzie i zaczął się mój koszmar. Czasem boję się wychodzić na klatkę, bo już nieraz widziałam pod ich drzwiami upitych ludzi na wycieraczce.

Zobacz także: On zniknął po pierwszej wspólnej nocy…

Wzywanie policji nie pomaga. Mieszkają legalnie. Nie słychać okrzyków przemocy czy awantur. Raczej ciągłą rodzinną libację. Przykro się na to patrzy.

Myślę o sprzedaniu swojego mieszkania i wyprowadzce, ale trudno będzie znaleźć kupca, który przymknie oko na takie sąsiedztwo. Jestem załamana.

Zuza

Polecane wideo

Co wzrost mówi o Twojej osobowości?
Co wzrost mówi o Twojej osobowości? - zdjęcie 1
Komentarze (32)
Ocena: 4.66 / 5
gość (Ocena: 5) 16.08.2023 11:25
Mam to samo! Żyjemy w czasach, kiedy patologia rządzi. Mieszkam na III piętrze w bloku, nade mną, po sprzedaży mieszkania przez normalnych sąsiadów zamieszkała patologia z psem. Piją na okrągło, kłócą się, przeklinają, pies szczeka nie tylko w dzień, ale także w nocy. Kilka razy zalali mi kuchnie (tuż po przeprowadzonym remoncie). Pies sika mi na balkon, leje się też woda z rozwieszonego prania. Byłam na rozmowie w ich mieszkaniu i to co zobaczyłam...załamało mnie nerwowo. Bród, smród, bałagan jakiego w życiu nie widziałam..., miałam ochotę uciekać gdzie pieprz rośnie, ale pomyślałam, dlaczego ja, a nie oni?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.02.2022 18:30
Twój blok? Twoje to jest to co wysrałaś w kiblu wsiuro z Obcęgowa
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.02.2022 16:35
02:15 Ale 3 km od miasta to wlasciwie miasto Moze piszesz o malym miasteczku Ja pisze o duzych miastach gdzie dojezdza sie do pracy i gdzie w odleglosci do ok15 km leza tereny nowszych domkow szeregowych upchanych jeden na drugim czasem ze wspolnym wjazdem przeplatanych starymi domkami z lat 90 tych -wlascicieli ktorzy sprzedali pod budowe szeregowek swoje dzialki Wszystko tak zabudowane ze sasiad moglby drugiemu przez ogrodzenie przejsc a rano i w godzinach popoludniowych korki samochodowe nawet kilka km
odpowiedz
Anonimowa (Ocena: 3) 13.02.2022 23:39
Mam to samo...
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 12.02.2022 07:43
Zawsze możesz się z nimi napić.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie