Ostatnio przeglądając się w lustrze ze zdziwieniem zauważyłam, że z brody wyrasta mi jeden długi, gruby i ciemny włos. Naprawdę długi. Szybko go przycięłam. Potem dokładnie przyjrzałam się swojej twarzy i na brodzie zauważyłam jeszcze dwa ciemne grube włosy, choć już nie tak długie.
Stwierdziłam, że nie chcę ich wyrywać, żeby nie pogorszyć sytuacji, bo słyszałam, że czasem w miejsce jednego wyrwanego włosa rosną dwa nowe. Tylko je przycięłam.
Broda w dotyku jest przez to nieprzyjemna i w tych trzech miejscach kłuje. Zastanawiam się, skąd te włosy, bo nie mam problemów z nadmiernym owłosieniem ciała. Ma ktoś podobny problem, co ja?
Maria
Zobacz także: Przez mój wzrost nie mogę znaleźć chłopaka