On dalej ma Tindera, a jesteśmy razem już od 10 miesięcy…

Zosia czuje się rozczarowana i oszukana.
On dalej ma Tindera, a jesteśmy razem już od 10 miesięcy…
Fot. Unsplash (Austin Distel)
25.08.2021

Nigdy nie interesowały mnie przelotne znajomości. Kiedy ściągnęłam sobie Tindera, nie szukałam tam przygód. Chciałam znaleźć partnera na stałe. Wydawało mi się, że tak właśnie się stało. 10 miesięcy temu poznałam Maćka, zaiskrzyło i zostaliśmy parą. Sądziłam, że dobraną i że jesteśmy szczęśliwi. Niestety, ostatnio odkryłam, że on dalej ma w telefonie aplikację randkową.

Ja skasowałam Tindera już po naszej trzeciej randce, kiedy porozmawialiśmy o tym, że chcemy być razem. Było to dla mnie naturalne. Znalazłam kogoś wartościowego, więc po co szukać dalej? Najwyraźniej on myśli inaczej.

Zobacz także: Narzeczony nie chce ze mną rozmawiać o organizacji naszego ślubu

O tym, że dalej ma aplikację, dowiedziałam się przypadkiem. Pokazywał mi w telefonie jakieś zdjęcia i zauważyłam screen z profilu jakiejś dziewczyny. Zapytałam, co to. Miotał się, nie wiedział, co powiedzieć, w końcu stwierdził, że kiedy spotyka się z kumplami, to wchodzą na Tindera dla żartu i szukają tam znajomych twarzy. Dziewczyna ze screenu to podobno była żona jego przyjaciela.

Głupie tłumaczenie, nawet jeśli prawdziwe. Jak chce się tak „bawić” to nie musi mieć Tindera. Wystarczy, że będą go mieli jego kumple. Poczułam się rozczarowana i oszukana. Jeśli w dalszym ciągu nie skasuje tej aplikacji, zerwę z nim. Nie powinien tak się bawić moimi uczuciami.

Zosia

Polecane wideo

„Dziewczyny z Dubaju”. Do Sieci trafiły pierwsze zdjęcia z kontrowersyjnego filmu
„Dziewczyny z Dubaju”. Do Sieci trafiły pierwsze zdjęcia z kontrowersyjnego filmu - zdjęcie 1
Komentarze (31)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 25.08.2021 13:51
Powiem tak jak ludzie się kochają do szaleństwa, to szkoda im czasu ,szybko jest ślub, potem dziecko . Nie w głowie im inne kobiety nieważne wirtualne czy nie ... Teraz wirtualne ,nabierze śmialości to striptizerki, potem prostytutki .A ty kim jesteś, tylko dodatkiem ...
zobacz odpowiedzi (8)
gość (Ocena: 5) 25.08.2021 13:32
To tylko kwestia czasu kiedy cię zdradzi albo zostawi
odpowiedz
Jaa (Ocena: 5) 25.08.2021 12:14
Z własnego foswiadczenia pisze. Uciekaj! Jak bedziesz sie na to godzic to tylko bedziesz bardziej cierpieć kiedys tam .. jak wszytsko w koncu wyjdzie na jaw.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.08.2021 09:59
Ty się ciesz ,że striptizerki nie chce uwieść, zaciągnąć na seks ... Bo mógłby chodzić w niedzielę, aby myślała, że on wolny , pachnący, trzeźwy w spodniach od garnituru , aby Panią nie bolało od obcierania . Mógłby się przy niej zrelaksować. Wypić z nią drinka , skromne komplementy bez umoralniania . Zawrócić jej w główce. Więc te wirtualne , chodź silnie uzależniające , nie są najgorszą opcją zdrady . Zresztą połowa z nich to fikcja ... I tu można się w duszy pośmiać.
zobacz odpowiedzi (10)
gość (Ocena: 5) 25.08.2021 07:35
Tinder, z mojej wiedzy, jak ktoś płaci co miesiąc za usługi. To dopiero ma mnóstwo towaru o dobrej jakości. Czyli silniejsze uzależnienie . No jak on tak to Ty też bądź na portalach. Ale ja na Twoim miejscu jeszcze bym po nocnych klubach chodziła np z siostrą . Jeden klepnie po tyleczku, drugi. I ty rób z niego głupiego. Co byłam się z siostrą zrelaksować, mam stresujące życie. Po prostu wyszlysmy z domu , pogadać wypić piwo. A Ty się tam uśmiechaj ,czaruj. Ale tylko to .
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie