Miesiąc po rozstaniu mój eks ma już nową dziewczynę

Patrycja liczyła na to, że były chłopak jeszcze długo będzie za nią tęsknił.
Miesiąc po rozstaniu mój eks ma już nową dziewczynę
Fot. Unsplash
20.07.2021

Myślałam, że naprawdę jesteśmy sobie pisani, ale po prostu nie umiemy się dogadać. Czasami tak jest - dwie osoby bardzo się kochają, jednak nie potrafią być razem. Wiedziałam, że musimy się rozejść, ale długo będziemy opłakiwać ten związek.

Dla mnie to był czas żałoby, bo straciłam wyjątkową osobę. Po 2 latach trudno nagle się przyzwyczaić, że go nie ma. On też wydawał się strasznie rozbity, ale błyskawicznie znalazł sobie pocieszenie. Minął ledwo miesiąc.

Powinno być mi wszystko jedno, bo nie jesteśmy razem, a jednak strasznie mnie to dobiło.

Zobacz także: Czy powiedzieć przyjaciółce, że nie podoba mi się jej suknia ślubna?

Chyba miałam nadzieję, że nie pozbiera się tak łatwo. Będzie potrzebował czasu, aby się otrząsnąć i odnaleźć w zupełnie nowej sytuacji. Tak jak ja. Prawda jest taka, że miejsce po mnie jeszcze nie wystygło, a tu już kolejna kandydatka.

Straciłam szacunek nie tylko do niego, ale chyba bardziej do samej siebie. Widocznie byłam tak zaślepiona, że wcale go nie znałam. Nie wiedziałam, co naprawdę czuje. Że tak łatwo mnie wymieni. Ja nawet o tym nie pomyślałam.

Byłam pewna, że żałoba potrwa przynajmniej rok. Najwyraźniej on nie odczuł aż takiej straty. Była jedna, przyszła następna i życie toczy się dalej. Jest moim byłym i powinnam pójść przed siebie, ale jednak mnie to zabolało.

Jeszcze chwilę temu mówił, że jestem miłością jego życia.

Patrycja

Polecane wideo

Klaudia Halejcio kupiła „dom marzeń”. Fani: „Nie każdy może sobie pozwolić”
Klaudia Halejcio kupiła „dom marzeń”. Fani: „Nie każdy może sobie pozwolić” - zdjęcie 1
Komentarze (25)
Ocena: 4.44 / 5
TripleK (Ocena: 5) 21.07.2021 13:13
Wiesz... miesiąc i inna dziewczyna to nic dziwnego czy strasznego. Może miał dość bycia singlem albo chciał zapełnić pustkę po poprzednim związku. Nie wiesz, czy to coś poważnego. Może być też tak, że inaczej radzi sobie z waszym rozstaniem i "żałoba" uderzy go później. Nie zakładaj od razu, że nie mówił prawdy, że się co do niego pomyliłaś, że nic dla niego nie znaczyłaś itd. Po pierwsze, robisz sobie krzywdę takim myśleniem. Po drugie, niepotrzebnie zakładasz, że on nie cierpi na swój sposób. Jeśli faktycznie tyle dla ciebie znaczył, to ciesz się, że nie siedzi w domu smutny i zdołowany i bierz z niego przykład, bo chyba ci się nudzi :)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.07.2021 21:46
"Żałoba". XD
odpowiedz
Gg (Ocena: 1) 20.07.2021 20:18
Jest to na pewno przykre i dodatkowy problem do przełknięcia ale da się. Wyjdziesz z tego silniejsza
odpowiedz
Katarzyna (Ocena: 5) 20.07.2021 19:00
Jak mnie mój pierwszy chłopak zostawił, bo miał już drugą laskę, moją przyjaciółkę zresztą, to odetchnęłam 🙂 tak już byłam zmęczona tym "związkiem" i przyjaciółką. Nie rozumiem tych wszystkich "żałob". Gdybym teraz spotkała kogoś kto mi się podoba, to bym się z nim umówiła.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.07.2021 18:45
Znalazł lepsza partię,to co z tego haha już nie jest Twój, zajmij się lepiej swoim życia i daj im cieszyć się szczęściem
odpowiedz

Polecane dla Ciebie