Jesteśmy razem 4 lata, a on nadal nie chce ze mną mieszkać

Kasia nie rozumie, czemu jej partner nie jest gotowy na kolejny krok.
Jesteśmy razem 4 lata, a on nadal nie chce ze mną mieszkać
Fot. Unsplash (Anthony Tran)
07.07.2021

Poznałam Michała przez znajomych 4 lata temu. Nie zaiskrzyło między nami od razu. Dopiero po paru tygodniach spotkaliśmy się znowu przypadkiem. Rozmowa się kleiła, było sympatycznie, więc umówiliśmy się na randkę. Od tamtej pory jesteśmy razem.

Mamy po 28 lat, oboje pracujemy i oboje wynajmujemy mieszkania. Czemu nie mieszkamy razem? Dobre pytanie. Ja sama nie umiem na nie odpowiedzieć. Wielokrotnie podejmowałam z Michałem ten temat, ale najpierw było dla niego za wcześnie na kolejny krok, potem miał jakieś problemy w pracy, więc nie miał czasu o tym myśleć, a ostatnio stwierdził, że jest dobrze jak jest. Każde z nas ma własną przestrzeń, możemy za sobą zatęsknić, i tak dalej.

Zobacz także: Chłopak nie wspomaga mnie w odchudzaniu

Tylko że ja sobie nie wyobrażam osobnego życia przez cały czas. Skoro się kochamy, jest między nami dobrze to po co mamy płacić podwójne rachunki? Dla mnie to logiczna kolej rzeczy, że para robi kolejny krok i zaczyna razem mieszkać…

O co tak naprawdę może mu chodzić?

Kasia

Polecane wideo

„Dziewczyna bez wad”. Jak dzisiaj wygląda Veronica Bielik? (ZDJĘCIA)
„Dziewczyna bez wad”. Jak dzisiaj wygląda Veronica Bielik? (ZDJĘCIA) - zdjęcie 1
Komentarze (22)
Ocena: 4.82 / 5
gość (Ocena: 5) 09.07.2021 22:34
Zakończ tą relację. Zasługujesz na kogoś lepszego. Polecam książkę pt.: Nie zależy mu na tobie. Dużo tam jest opisane
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 08.07.2021 09:36
Ja z moim nie chce mieszkać, bo nie traktuję go poważnie
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 08.07.2021 06:36
Najwyraźniej tylko Ty uważasz że między wami jest dobrze i się kochacie
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 07.07.2021 15:52
Czerwone lampki powinny się włączyć już dawno temu. Z tej mąki chleba nie będzie, zdecydowanie. Ja z mężem w grudniu obchodzimy 4. rocznicę związku, a tu już 5-miesięczny syn na pokładzie i dom kupiony wspólnie. U nas z kolei bardzo szybko poszło, znajomi pukali się w głowe, jak mąż oświadczył mi się po roku, a pół roku później wzięliśmy ślub, ale czasem po prostu wiesz, że to ta osoba i tyle. Osobiście gdybym spotykała się z facetem i nie chciałby zamieszkać razem po roku bycia razem, to bym się z nim pożegnała. Inna sytuacja, jeśli mając ledwo po 20 lat mieszkamy gdzieś na wynajmowanym pokoju, studiujemy, nie mamy stałej pracy, ale w przypadku bycia samodzielnym finansowo rok to uwazam wystarczająco, by zdecydować czy to ta osoba czy nie i zrobić krok dalej. 4 lata i mieszkanie osobno to raczej sex friends niż związek. Przynajmniej ten facet tak te relacje postrzega, na 100%.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 07.07.2021 14:29
Jesteś na tak zwane przeczekanie... 4 lata sorry ale długo zwlekacie, szczególnie że macie pracę, po 28lat i osobno mieszkania nic nie stoi na przeszkodzie. Jemu wygodnie, robi co chce, wyrucha kiedy chce i wraca do siebie, związek bez przyszłości. Nie licz że ci się oświadczy i zmieni zdanie z mieszkaniem.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie