Zrobiło się ciepło, a ludzie zaczęli otwierać balkony na oścież. Ja również. Niestety przez to na całym osiedlu słychać, co dzieje się w poszczególnych mieszkaniach. Jeden sąsiad z bloku obok przez cały dzień potrafi na przykład słuchać disco polo. Włącza te piosenki głośno, otwiera balkon i ma w nosie, że innym może to przeszkadzać.
W sobotę odpalił muzykę na cały regulator, więc wyszłam do galerii, żeby się tym nie denerwować. Nie było mnie ze dwie, trzy godziny. Wróciłam, a muzyka nadal grała!
Zobacz także: Czy pozwolić mojej 18-letniej córce zamieszkać z chłopakiem?
Nie wiem, czy tylko ja jestem taka przewrażliwiona, a innym to nie przeszkadza? Czemu ludzie od niego z bloku nie zwrócą mu uwagi? Nie chodzi mi tutaj o rodzaj muzyki, choć nienawidzę disco polo, ale nawet gdyby słuchał dobrego rocka albo popu, nie byłabym w stanie tego na dłuższą metę znieść.
Szanujmy się nawzajem… Jak się ma własny dom to można tam robić co się chce, ale w bloku trzeba jednak brać pod uwagę innych mieszkańców.
Ewa