Współlokatorka ma denerwujący nawyk

Agata nie rozumie takiego zachowania.
Współlokatorka ma denerwujący nawyk
Fot. Unsplash (Kinga Cichewicz)
15.06.2021

Przez dwa lata mieszkałam z bardzo fajną dziewczyną. Obie przyjechałyśmy do stolicy za pracą i trafiłyśmy na to samo ogłoszenie o wynajem dwupokojowego mieszkania. Kiedy właściciel podpisał z nami umowę trochę się obawiałam, jak to będzie mieszkać z zupełnie obcą dziewczyną pod jednym dachem, ale szybko się okazało, że dobrze się dogadujemy. Mogę nawet powiedzieć, że w ciągu tych dwóch lat bardzo się ze sobą zaprzyjaźniłyśmy.

Niestety, ona niedawno postanowiła się wyprowadzić do swojego chłopaka. W jej miejsce właściciel mieszkania znalazł nową lokatorkę. Beata niby jest w porządku, ale kilka rzeczy mnie w niej denerwuje. Ma na przykład zwyczaj, żeby wchodzić do mnie bez pukania. Naciska klamkę i już jest. To dla mnie krępujące, zwłaszcza że jeszcze zbyt dobrze się nie znamy.

Zobacz także: Mój chłopak w żadnej pracy nie wytrzymuje dłużej niż dwa miesiące

Przychodzi, siada na łóżku i gada od rzeczy godzinami. Pewnie próbuje jakoś się zakolegować, ale ja nie zawsze mam ochotę na takie pogaduchy. Nie chcę być niemiła, więc jej nie wypraszam. W czasie tych „pogawędek” ona ciągle dotyka moich rzeczy. Chwyta jakąś bluzkę i przykłada ją sobie do tułowia przed lustrem. Zakłada moje pierścionki, pryska się moimi perfumami, piłuje paznokcie moim pilnikiem. Irytuje mnie takie zachowanie. Co to za nawyki, żeby bez pytania używać cudzych rzeczy?

Nie chcę z nią wchodzić na drogę wojenną, skoro mieszkamy razem, ale nie wiem, jak z nią rozmawiać, żeby przestała to robić, a jednocześnie się na mnie nie obrażała.

Agata

 

Polecane wideo

Tak dziś wygląda chłopiec z opakowania Kinder Czekolady. Teraz to dorosły (i przystojny!) mężczyzna
Tak dziś wygląda chłopiec z opakowania Kinder Czekolady. Teraz to dorosły (i przystojny!) mężczyzna - zdjęcie 1
Komentarze (25)
Ocena: 4.84 / 5
gość (Ocena: 5) 17.06.2021 01:13
Ja uważam, że najlepiej ustalić z nią zasady, np. chce pogadać, puka i idziecie usiąść do kuchni. Powiedziałabym wprost, że potrzebuję czasu, żeby zaakceptować nową osobę, prywatności itd. No i oczywiście zamki w drzwiach to też dobry pomysł.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 16.06.2021 01:14
Zamykaj drzwi od pokoju na klucz. Zdecydowanie mów, że nie życzysz sobie takich zachowań. Nie trzymaj biżuterii w widocznym miejscu. I nie bądź bojaźliwa, tylko stanowcza.
odpowiedz
Magma65 (Ocena: 5) 15.06.2021 19:18
po pierwsze z nią porozmawiaj- powiedz że dla Ciebie takie zachowanie jest nie do przyjęcia, używanie cudzych rzeczy jest ogólnie nie do przyjęcia i sobie tego nie życzysz, zażądaj pukania, a dopiero jak nie pomoże zamontuj zamek i drzwi po prostu zamykaj. masz prawo do prywatności
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 15.06.2021 15:49
Chowaj rzeczy osobiste, a drzwi zamykaj na klucz. Chyba nie musisz się tłumaczyć z tego, ze chcesz mieć trochę prywatności i chcesz zabezpieczyć swoje rzeczy.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.06.2021 14:16
To jeszcze nic, moja współlokatorka nigdy nie zamyka drzwi do łazienki. Problem jest taki, że łazienka jest dokładnie na przeciwko kuchni, a kuchnia nie ma drzwi, kibel na przeciwko drzwi do łazienki... Także wyobraźcie sobie. Nie zamyka drzwi na sikanie, na sranie, na kąpiel, na nic, otwarte na ościerz. A jak bierze prysznic, to potem naga idzie z łazienki do swojego pokoju. Generalnie dla mnie samej to jedynym problemem jest sranie, ale najgorsze że robi tak nawet gdy mam gości, nawet przy moim chłopaku. Nawet przy moich rodzicach jak czasem odwiedzą. Gadałam z nią, ale ona nie ma chyba poczucia wstydu takiego jak normalny człowiek, generalnie to taki typ, hipiska, weganka, buddystka, minimalistka i cholera wie co jeszcze. Bardzo miła i pomocna, doskonała do rozmów, tylko ten jej bezwstyd mnie rozwala.
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie