On chce, żebyśmy kupili razem mieszkanie. Nawet nie jesteśmy zaręczeni…

Beata zastanawia się, czy to na pewno dobry pomysł.
On chce, żebyśmy kupili razem mieszkanie. Nawet nie jesteśmy zaręczeni…
Fot. pexels (Maksim Goncharenok)
14.05.2021

Mój chłopak chce, żebyśmy kupili razem mieszkanie. Teraz wynajmujemy wspólnie kawalerkę i Krzysiek doszedł do wniosku, że ma dość płacenia obcym ludziom. Woli spłacać ratę kredytu za coś własnego, niż napychać obcym kieszenie i nic z tego nie mieć. Zaproponował, żebyśmy wzięli kredyt wspólnie.

Z jednej strony mi to pochlebia, bo to oznacza, że on myśli o mnie poważnie i przyszłościowo (jesteśmy razem od dwóch lat). Z drugiej strony nie jesteśmy nawet zaręczeni, a ja należę do osób, które nie wyobrażają sobie życia na kocią łapę. Potrzebuję ślubu, żeby poczuć się pewnie i bezpiecznie (wiem, że wiele osób to skrytykuje, ale mówię szczerze, co czuję).

I zastanawiam się teraz, jak postąpić. Zasugerować mu, że kredyt owszem, jestem za, ale najpierw sformalizujmy związek?

Beata

Zobacz także: Mój mąż jest kiepskim ojcem. Wychowuję dzieci praktycznie sama…

Polecane wideo

„Polski Timothée Chalamet”. Zagraniczni widzowie zachwyceni aktorem „Sexify”
„Polski Timothée Chalamet”. Zagraniczni widzowie zachwyceni aktorem „Sexify” - zdjęcie 1
Komentarze (57)
Ocena: 4.86 / 5
gość (Ocena: 5) 19.05.2021 18:00
Może nie sugeruj, tylko powiedz wprost czego chcesz. To są ważne sprawy, jak się wpędzisz w bagno zgadzając się na coś czego nie chcesz to prędzej czy później się to odbije.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 18.05.2021 19:13
Znajomi po x latach bycia razem wzieli ślub cywilny dla kredytu. Dziś po dwóch latach się rozwodzą.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 17.05.2021 13:26
Wspólny kredyt mieszkaniowy łączy mocniej niż ślub i masz pewność, że cię nie opuści przynajmniej przez 10-20 lat hahahahahahahaha
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 16.05.2021 20:30
Ja jestem tradycjonalistka więc to rozumiem ale z drugiej strony kredyt wiąże czasem bardziej niż slub;-) ale w sumie wolałabym chociaż cywilny ślub mieć, to ułatwia formalności
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.05.2021 16:11
Niech on sam kupi i ty plac mu czynsz taki jaki placilabys za pół podobnego mieszkania w tej okolicy. A sama kup własne mieszkanie i je wynajmij. My tak zrobiliśmy z moim partnerem, każdy ma własny majątek, własne nieruchomości itp, zero stresu w razie ewentualnego rozstania, co bardzo mi pasuje bo gdybym np dowiedziała się że mój partner mnie zdradza (nie sądzę ale gdyby), to mogę odejść prawie z dnia na dzień, tymczasem gdybyśmy mieli jakieś wspólne sprawy to może rozważalabym żeby dac szansę bo ciężko potem to rozdzielac itp, a wiem że gdybym dala szansę to bym straciła szacunek do samej siebie, także dla mnie wolność i możliwość odejścia w każdej chwili jest priorytetem, zależy co dla Ciebie jest ważne
zobacz odpowiedzi (5)

Polecane dla Ciebie