Bycie matką mnie wykańcza

Małgorzata jest u kresu sił.
Bycie matką mnie wykańcza
Fot. iStock
27.04.2021

Jak ogląda się reklamy w telewizji, to wydaje się, że bycie rodzicem jest takie łatwe i przyjemne. Dzieci są zawsze roześmiane, a matki pięknie ubrane i uczesane. Jak na to patrzę to dosłownie zbiera mi się na wymioty, bo prawdziwe życie tak nie wygląda. Reklamy tego typu tylko wprowadzają ludzi w błąd. Ja też kiedyś wierzyłam, że macierzyństwo jest cudowne. Nie. Macierzyństwo cudowne BYWA, ale przez większość czasu jest to po prostu ciężka harówa.

Moja ciąża nie należała do najłatwiejszych, więc kiedy udało mi się ją donosić i poród przebiegł pomyślnie, wydawało mi się, że najgorsze już za mną. Niestety posiadanie dziecka to masa wyrzeczeń, nieprzespane noce, kłótnie z partnerem dosłownie o wszystko. Dominika jest naszym pierwszym (i chyba ostatnim) dzieckiem, więc uczymy się wszystkiego od podstaw. Na pomoc rodziców nie możemy liczyć, bo mieszkają daleko i są aktywni zawodowo. Jesteśmy zdani na siebie.

W mieszkaniu ciągle jest syf, bo nie mam siły na sprzątanie. Codziennie rośnie sterta rzeczy do prania, choć pralka chodzi non stop. Nie mam czasu porządnie umyć głowy, nie pamiętam, co to przespana od A do Z noc… Jedyne, na co mam ochotę, to krzyk lub płacz, ale nawet na to brakuje nieraz sił.

Wiem, że za jakiś czas będzie lepiej. Poukładamy to sobie z partnerem, Dominika zacznie stopniowo więcej spać. Moje ciało wróci do siebie, mieszkanie stopniowo się jakoś ogarnie. Póki co jednak jestem u kresu sił i wcale nie czyni to ze mnie złej matki. Po prostu mam dość reklam, które zakłamują rzeczywistość i mówmy o tym głośno.

Małgorzata

Polecamy także: Mój mąż jest kiepskim ojcem. Wychowuję dzieci praktycznie sama…

Polecane wideo

Suri Cruise ma już 15 lat. Nowe zdjęcia pokazują, do którego ze słynnych rodziców jest bardziej podobna
Suri Cruise ma już 15 lat. Nowe zdjęcia pokazują, do którego ze słynnych rodziców jest bardziej podobna - zdjęcie 1
Komentarze (73)
Ocena: 4.78 / 5
gość (Ocena: 5) 03.05.2021 07:58
Też miałam taki kryzys. Kolki, nieprzespane noce, nie możność ogarnięcia się. To normalne, uwierz. Nie jesteś w tym sama. Rodzice, którzy nie korzystają z usług dziadków czy cioć, muszą chyba ten etap po prostu przejść. Teraz syn ma 8 miesięcy i jest łatwiej. Ząbkuje i nie śpi, ale dnie są łatwiejsze, dlatego czekaj cierpliwie i ściskam Cię mocno!
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.05.2021 18:21
Może się jeszcze zmieści do okna życia
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 28.04.2021 18:09
tragedia kogo wy sobie wybieracie na ojców dzieci.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.04.2021 05:26
ojciec niech sie zaangazuje
zobacz odpowiedzi (5)
gość (Ocena: 5) 27.04.2021 18:44
Nie każdy nadaje się na rodzica, ale i tak warto wybrać się w takiej sytuacji do psychologa, nawet na nfz, żeby chociaż ocenił czy to nie wina jakichś zaburzeń/chorób nad którymi da się przecież popracować tak, żeby było dobrze. Opieka i wychowanie dziecka nie należy do najprostszych zadań, ale też nie ma co demonizować, da się to wszystko ogarnąć bez płaczu, wrzasków, kłótni i użalania się, dlatego właśnie wydaje mi się, że problem może nie leżeć w "poziomie trudności", a w tobie samej.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie