Od 6 lat kocham kogoś bez wzajemności

K. cierpi z powodu nieodwzajemnionej miłości.
Od 6 lat kocham kogoś bez wzajemności
Fot. Unsplash (Jamie Street)
13.08.2021

On ma na imię Kuba. Poznaliśmy się w liceum, chodziliśmy do jednej klasy. Od razu bardzo mi się spodobał, ale nie dawałam po sobie nic poznać. Zaprzyjaźniliśmy się szybko, kiedy okazało się, że mieszkamy niedaleko siebie. Codziennie jeździliśmy tym samym autobusem do szkoły i ze szkoły. Wiedziałam, że jestem dla niego tylko kumpelką. Często opowiadał mi o swoich mniej lub bardziej udanych randkach. Ja też spotykałam się z różnymi chłopakami z dwóch powodów. Po pierwsze chciałam mu pokazać, że on dla mnie też jest tylko kumplem, a po drugie chciałam w nim wzbudzić zazdrość.

Zawsze mogłam na niego liczyć. Po imprezach odprowadzał mnie do domu, pomagał w lekcjach. Koledzy i koleżanki z klasy często się nabijali, że jesteśmy parą, ale prawda jest taka, że nigdy się nawet nie pocałowaliśmy ani nie złapaliśmy za ręce.

Zobacz także: On myśli, że jesteśmy razem, bo ze sobą spaliśmy…

Po dwóch latach postanowiłam zebrać się na odwagę i wyznać Kubie, że go kocham. Napisałam do niego list i poprosiłam, żeby przeczytał go na osobności. Miałam nadzieję, że on też coś do mnie czuje tylko jest zbyt nieśmiały, żeby zrobić pierwszy krok. Chciałam wyjść z naszej strefy przyjaźni i być jego dziewczyną. Niestety okazało się, że jestem zakochana bez wzajemności. Kuba powiedział, że nic do mnie nie czuje i że jedyne, co może mi zaoferować, to przyjaźń.

Cierpiałam bardzo, unikałam przebywania z nim sam na sam przez miesiąc. Potem doszłam do wniosku, że wolę być jego przyjaciółką niż stracić go na zawsze. Efekt jest taki, że przyjaźnimy się dalej, on jest w szczęśliwym związku, a ja nadal go kocham bez wzajemności. Próbowałam wchodzić w jakieś relacje, umawiać się z facetami, ale nie umiem przestać kochać Kuby. Przed nim udaję, że mi przeszło, czasem się nawet śmiejemy z mojego listu. Prawda jest jednak taka, że nadal bardzo chcę z nim być i nigdy nie straciłam nadziei, że to się kiedyś wydarzy.

Wiem, że powinnam dla własnego dobra przestać go kochać. Niestety, nie potrafię.

K.

Chcesz podzielić się z Czytelnikami swoją historią? Napisz na adres [email protected]. Gwarantujemy pełną anonimowość.

Polecane wideo

HOROSKOP PTASI: Sprawdź, co data urodzenia mówi o Tobie
HOROSKOP PTASI: Sprawdź, co data urodzenia mówi o Tobie - zdjęcie 1
Komentarze (25)
Ocena: 4.68 / 5
gość (Ocena: 5) 19.08.2021 19:09
Dziewczyno, weź rozpęd i z całej siły walnij głowa w ściance! Bo chyba tylko to Ci pomoże. Każda z nas kogoś kochała i nic nie wyszło. Ale po co żyć przeszłością jął kest tylu facetów wokół. Zakochaj się w innym, nie badz sama a tego twojego „wymarzonego” pozostaw w pamięci jako miłe wspomnienie. Tyle
odpowiedz
Mmm (Ocena: 5) 17.08.2021 22:22
hahahah świetny pomysl, chociaz tu były komentarze, że ktoś wysyłał list 3 razy a i tak nie został opublikowany...
odpowiedz
gość (Ocena: 3) 14.08.2021 07:55
Problemy z inwencja tworcza ? pomozmy papilotowi i powymyslajmy jakies historie. Podeslijmy i niech opisza zamiast wrzucac ciagle stare. Wymyslajcie cos ciekawego zeby byla dyskusja w komentarzach ? zrobmy konkurs czyj list najszybciej wrzuca
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 14.08.2021 02:48
Ja umiem kontrolować swoje uczucia . Tzn wiadomo nie do końca, teraz jestem w związku szczęśliwym i kocham mojego partnera. Ale kiedyś byłam w związku, który zrobił się toksyczny z czasem, wtedy odkochalam się w moim eks, nie rozumiem jak można kochac kogoś kto albo nie odwzajemnia albo źle traktuje. Zrobiłam to w taki sposób że skupilam się na negatywnych aspektach tego byłego związku i eks faceta, już wtedy zaczął on mi brzydnac gdy myślalam o tych minusach, potem po rozstaniu ucielam kontakt, szybko wszelkie uczucia zniknęły, łatwiej jest zapomnieć o kimś kogo się nie widzi, i ważne by ta osobę przestać też obserwować na wszystkich social mediach, albo samemu przestać ich używać, to jest kluczowe by zapomnieć
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 13.08.2021 13:08
Co za oszustwo *apilocie. Komentarze z marca, a na początku artykułu data zmieniona na dzisiejsza, haha. Z resztą pamiętam ten artykuł. Sezor urlopowy chyba, bo juz kolejny artykuł odgrzewany.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie