Pod koniec października zaczęłam spotykać się z Jaśkiem. Poznaliśmy się chyba jak większość ludzi dzisiaj, czyli przez aplikację. Kilka moich wcześniejszych randek było niewypałem, ale ta z nim okazała się całkiem fajna. Dobrze się rozmawiało, wizualnie też mi pasował.
Przez ostatnie półtora roku z nikim nie spałam, bo jakoś tak się nie składało, ale z Jaśkiem dość szybko doszłam do wniosku, że chcę to zrobić. Po kilku randkach poszliśmy na całość.
Wydawało mi się, że uważaliśmy. Stosowaliśmy prezerwatywy. Tymczasem teraz okazuje się, że jestem w ciąży. Mam 25 lat, nie jestem żadną nastolatką, ale mimo wszystko przeraża mnie ta sytuacja. Jaśka znam słabo, a będziemy mieli dziecko. Nie tak wyobrażałam sobie tę znajomość, przecież nawet nie jestem w nim zakochana.
Powiedziałam mu i chyba się ucieszył, albo nie wiem, udawał ucieszonego. Fakty są takie, że oboje zastanawiamy się, jak to się wszystko teraz między nami ułoży. Najgorsze jest to, że moi rodzice nawet nie mieli pojęcia, że zaczęłam się z kimś spotykać, a tutaj raptem informacja o ciąży…
Chciałam zapytać, czy jest tu może jakaś dziewczyna, której również wpadka zdarzyła się na początku znajomości. Czy taka relacja w ogóle ma szansę na przetrwanie?
Kornelia
Zobacz także: Piękna modelka pozuje w podpasce maxi - bo okres to normalna sprawa. Kolejna kampania przełamuje tabu