Koleżanka ściga mnie za długi. Nagle domaga się zwrotu całej kwoty

Aneta umawiała się z nią zupełnie inaczej.
Koleżanka ściga mnie za długi. Nagle domaga się zwrotu całej kwoty
fot. Unsplash
05.01.2021

Wiem, że nie powinnam pożyczać pieniędzy, ale sytuacja mnie do tego naprawdę zmusiła. Byłam pod ścianą i nie miałam wyjścia. Bank pewnie nie dałby ani grosza, więc poprosiłam koleżankę. Dała bez wahania, więc dobrze trafiłam.

Zobacz również: Pożyczyłam pieniądze od przyjaciółki. Czy powinnam oddać jej z procentem?

To było prawie pół roku temu, ale doskonale pamiętam jej słowa: oddasz, kiedy będziesz miała. Nie umawiałyśmy się na żaden konkretny termin, wszystko obyło się bez umowy i po przyjacielsku. Powiedziałam tylko, że postaram się do końca roku.

Nie udało się, o czym ją uprzedziłam. Miała jeszcze zaczekać miesiąc czy dwa.

W pewnym momencie zmieniła jednak zdanie i zaczęła mnie dosłownie ścigać, jak jakiś komornik. Zaczęło się od wydzwaniania do mnie, później do mojego chłopaka. Odwiedziła też moich rodziców i grozi, że narobi mi wstydu w pracy.

Zobacz również: Siostra chce pożyczyć ode mnie sporą kwotę. Czy powinnyśmy podpisać umowę?

Umawiałyśmy się na coś innego, a teraz daje mi tylko kilka dni na spłatę. Nie mam nawet części tej kwoty, bo wiadomo ile wydatków jest w grudniu. Myślę, że do końca lutego jakimś cudem zgromadzę całość.

Skoro czekała pół roku i nic nie mówiła, to dlaczego miałaby nie zaczekać jeszcze kilku tygodni? Zupełnie nie rozumiem tej nagłej zmiany nastawienia. Od współczującej koleżanki do bezwzględnej urzędniczki.

Jeszcze chwila, a będzie chciała odsetki. Co się dzieje z tymi ludźmi?

Aneta

Zobacz również: Pożyczyłam pieniądze od koleżanki. Czy poprosić ją o umorzenie długu?

Polecane wideo

Znaki zodiaku, którym ciągle brakuje pieniędzy
Znaki zodiaku, którym ciągle brakuje pieniędzy - zdjęcie 1
Komentarze (20)
Ocena: 4.4 / 5
gość (Ocena: 5) 31.07.2023 06:46
Moje pytanie jest czesciowo zwiazane z tematem, ale nie moge nigdzie znalezc odp. Chcialabym znajomej oddac pieniadze, a minelo juz ok.3 lat, zastanawiam sie czy nie powinnam oddac jej wiecej, bo inflacja etc. Ale jak to obliczyc? Za kazdy rok np.10% kwoty doliczyc? Umowa byla slowna, nieoficjalna
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.01.2021 13:31
No to chyba normalne że domaga się swojego. Czas zwrotu kasy już minął a ty dalej udajesz że nic się nie stało.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 05.01.2021 22:15
Miałaś oddać do końca roku więc raczej nie tak nagle domaga się tej spłaty...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 05.01.2021 18:28
Moja mama pozyczyla kiedys kolezance fryzjerce 1000 zl. Mowila ze odda i tak czas lecial i tak oddala ze nie oddala a w zamian za to mamie wlosy farbowala "za darmo". Dlatego nie warto pozyczac
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 05.01.2021 14:54
Pewnie boi się ze nie oddasz
odpowiedz

Polecane dla Ciebie