Moja żona nie chce wracać do pracy po urlopie wychowawczym. Nie stać mnie na to

Krzysztof czuje, że zawiódł jako mężczyzna.
Moja żona nie chce wracać do pracy po urlopie wychowawczym. Nie stać mnie na to
fot. Unsplash
09.12.2020

Nigdy nie braliśmy takiego scenariusza pod uwagę. Żona miała urodzić dziecko, zostać z nim maksymalnie przez rok i wrócić do pracy. Wyznaczony wcześniej termin nieuchronnie się zbliża, a ona zmieniła zdanie.

Zobacz również: LIST: „Mój chłopak dzieli wydatki dokładnie po połowie. Codziennie się ze mną rozlicza”

Coraz częściej wspomina o tym, że w domu czuje się najlepiej. Chce poświęcić więcej czasu rodzinie, a oddanie syna do żłobka byłoby wręcz nieludzkie. Podobno czuje się wypalona, a kariera przestała ją interesować.

Na urlopie wychowawczym rzeczywiście odżyła, ale z czegoś trzeba żyć.

Chciałbym zapewnić byt całej rodzinie, jednak aktualne zarobki na to nie pozwalają. Gdyby nie pensja żony, wtedy na pewno nie kupilibyśmy mieszkania. Nawet na jedzenie i rachunki mogłoby wreszcie zabraknąć.

Zobacz również: LIST: „Jesteśmy razem od 3 lat, a ja nie mam dostępu do jego konta. Trochę to dziwne”

Zastanawiam się, w jakim ona świecie żyje. Przecież doskonale zna naszą sytuację finansową - zarobki, wydatki, kwotę kredytu do spłacenia. Bez jej wkładu finansowego to się po prostu zawali i zostaniemy zupełnie z niczym.

Mówię jej to, a ona robi smutną minę i mówi: coś wykombinujesz. Ale co? Nie dostanę nagle pensji wyższej o 100 procent, a właśnie tyle potrzebujemy. Doszło wręcz do sytuacji, że czuję się kiepsko jako facet.

Między słowami daje mi do zrozumienia, że powinienem dać radę sam. Nie wiem, może rzeczywiście zawiodłem...

Krzysztof

Zobacz również: LIST: „Chłopak nie chce mi powiedzieć, ile zarabia. Robi z tego straszną tajemnicę”

Polecane wideo

31-latka pokazała wszystkie swoje dzieci. Od 15 lat jest w ciąży
31-latka pokazała wszystkie swoje dzieci. Od 15 lat jest w ciąży - zdjęcie 1
Komentarze (157)
Ocena: 4.8 / 5
Katarzyna (Ocena: 5) 10.01.2021 19:00
Nie jest źle gdy poświęca się czas dziecku, ale kogoś musi być na to stać, aby nie pracować. Znam takich rodziców, którzy około 40 roku życia zdecydowali się na dziecko i się nim zajmowali oboje. Ale mieli za co.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 10.01.2021 10:38
Oddanie do żłobka nieludzkie? Przecież dziecko powinno się nauczyć że poza domem istnieje inny świat a mama nie jest jedynym człowiekiem którego zdanie powinno się respektować. Poza tym przecież w żłobku mógłby spędzać czas z innymi dziećmi w swoim wieku, co napewno dobrze by na niego wpłynęło. Pewnie, niech nie idzie do żłobka, potem niech nie idzie do przedszkola, może jeszcze do szkoły nie pójdzie i siedzi na edukacji domowej bo przecież „lepiej żeby wszystkiego uczył się od mamy, a w szkole przecież ktoś może go na złą drogę sprowadzić” ( niestety naprawdę znam rodziców którzy tak twierdzą)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 10.01.2021 09:26
No kiedyś tak było że facet zarabiał na kobietę teraz kobieta musi robic wszystko wychowywać pracować i zadowalać męża..
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 11.12.2020 22:08
Była pasożytem od początku, tylko dobrze się maskowała. Poznała cię lepiej i wie, że jesteś miękką fają bez własnego zdania, a ona mówiąc głupi tekst i robiąc maślane oczęta wpędza cię w poczucie winy. Za.je.bi.śc.ie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 11.12.2020 15:48
Ty zostań w domu z dzieckiem, ona niech idzie do pracy i zobaczy, jak to łatwo na wszystko dużo zarobić.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie