Przyjaciółka wytknęła mi, że ciągle noszę te same ubrania

Cenię sobie szczere przyjaźnie, ale są jakieś granice. Tę samą rzecz można powiedzieć delikatnie albo z grubej rury i ona właśnie to zrobiła. Nagle wyskoczyła z dziwnym tekstem, jakby chciała mnie upokorzyć.

Zobacz również: 9 ubrań, których unikają dziewczyny z dobrym gustem

Jeśli o to chodziło - osiągnęła swój cel w 200 procentach. Stanęłam jak wryta i nie wiedziałam, jak mam zareagować. Czym innym jest dobra rada, a czym innym wytykanie. Weszła w moje życie z buciarami i jeszcze oczekuje wdzięczności.

Według niej przestałam zupełnie o siebie dbać, a jej obowiązkiem jest powiedzenie tego wprost.

Najgorsze, że zrobiła to w nerwach, bo cały dzień była nie w sosie. Drobna różnica zdań i eksplodowała: a ty spójrz na siebie! Ciągle chodzisz w tym samym, dziadujesz, robisz z siebie pośmiewisko. Mniej więcej coś takiego.

Zobacz również: Ubrania, w których nie wyglądasz na swój wiek. Dodają przynajmniej 10 lat

Nie mam zamiaru zaprzeczać, bo coś w tym jest. Od pewnego czasu nie przykładam uwagi do tego, jak wyglądam. Po pierwsze mnie nie stać, a po drugie - nie mam dla kogo się starać. Mam kilka ulubionych ciuchów, które noszę non stop.

Wychodzę z założenia, że życie to nie rewia mody. Gdybym mogła sobie pozwolić na lepsze ubrania, wtedy bym eksperymentowała. Ale tak? Noszę to, co mam i nie musze się wszystkim podobać.

Także stwierdziła fakt, ale ja po prostu taka jestem. Jak się wstydzi ze mną pokazywać, to niech sobie znajdzie modniejszą przyjaciółkę. Zawiodła mnie.

Kinga

Zobacz również: „W pewnym wieku nie wypada”. Stylista wymienił 9 ciuchów, w których wyglądasz dziecinnie