Znajoma myśli, że jest moją przyjaciółką. Dla mnie to tylko koleżanka

Klaudia twierdzi, że została źle zrozumiana.
Znajoma myśli, że jest moją przyjaciółką. Dla mnie to tylko koleżanka
fot. Unsplash
28.07.2020

Nienawidzę takich sytuacji, bo wtedy naprawdę nie wiem, jak mam się zachować. Jest mi potwornie wstyd, chociaż niczego złego nie zrobiłam. Bardzo nie lubię, gdy ludzie dopowiadają sobie coś, co po prostu nie istnieje.

Zobacz również: LIST: „Moja przyjaźń z bezdzietną koleżanką skończyła się, gdy zostałam mamą. Już nic nas nie łączy”

Tak jest z moją znajomą. Łączą nas bardzo luźne relacje, co najwyżej koleżeńskie. Widujemy się rzadko, nie wydzwaniamy do siebie i szczerze mówiąc - nawet bym nie zauważyła, gdyby nagle zniknęła z mojego życia.

Mam dziesiątki takich ludzi wokół siebie.

Jest sympatyczna i nawet mamy o czym pogadać, ale nie ma między nami tej chemii. Sekretu bym jej nie powierzyła, a w chwili próby nie wiem, czy mogłabym liczyć na pomoc. Jest, bo jest, ale to tyle.

Zobacz również: Imiona kobiet, które są najlepszymi przyjaciółkami. Możesz powierzyć im każdy sekret

Dowiedziałam się, że ona postrzega to zupełnie inaczej. Jednej z naszych wspólnych koleżanek powiedziała o naszej głębokiej przyjaźni. Stwierdziła nawet, że tylko ja ją rozumiem i wskoczyłaby za mną w ogień.

Zupełnie tego nie rozumiem. Tak jak tłumaczyłam, z mojej perspektywy wygląda to zupełnie inaczej. O żadnej przyjaźni nie ma mowy. Głupio się z tym czuję, bo ona najwyraźniej coś błędnie zinterpretowała.

Teraz nie wiem, jak mam się z tego wykręcić.

Klaudia

Zobacz również: 9 typów przyjaciółek, z którymi musisz zerwać znajomość

Polecane wideo

Liczy się styl, a nie rozmiar. Przyjaciółki o skrajnie różnych sylwetkach pozują w takich samych stylizacjach
Liczy się styl, a nie rozmiar. Przyjaciółki o skrajnie różnych sylwetkach pozują w takich samych stylizacjach - zdjęcie 1
Komentarze (28)
Ocena: 4.71 / 5
gość (Ocena: 5) 29.07.2020 11:56
Może kłamała że się przyjaźnicie tej waszej znajomej też mi problemy przecież nic od ciebie nie chce
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 28.07.2020 21:18
Miałam podobny przypadek w pracy. W pewnym momencie zwyczajnie zaczęłam się bać. Dziesiątki telefonów z rzędu, doszło do tego, że jak nie odbierałam tel to "przyjaciółka" przyjeżdżała pod blok i dzwoniła domofonem. Udało mi się jakoś uciąć te znajomość, ale niestety są ludzie u których nie ma półśrodków. Mi by nie przeszkadzało wyjść czasami na piwo i pogadać, ale albo wielka przyjaźń albo nienawiść.
odpowiedz
az (Ocena: 5) 28.07.2020 16:06
Trzymać na dystans i tyle, obniżać delikatnie i stopniowo zaangażowanie jeśli obecny dystans nie pomaga. Nic nie mówić wprost bo tym tylko zranisz jej uczucia, nikt dobrze tego nie znosi i tylko zrobisz sobie wroga. Ona może sama dobrze wie że jest u Ciebie nisko w priorytetach ale jest samotna, nikogo innego nie ma to pewnie inwestuje w Ciebie emocje do momentu aż pozna kogoś bardziej jej pasującego. Powolne schładzanie pozwoli jej sie zmobilizować do poznawania innych ludzi
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.07.2020 14:26
Mozliwe, ze ona jest jakas taka 'socially akward'. To nie twoja wina, tacy ludzie inaczej interpretuja wszystko, nie maja tez wielu znajomych, wiec zapewne zwykla kolezanka moze wydac sie im przyjaciolka. Badz dalej mila, ale z dystansem.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.07.2020 13:57
Pytanie jest jedno ale jakże zasadnicze: Dlaczego jej nie wyprowadziłaś z błędu jak ci o tym mówiła?
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie