Ciekawych rzeczy człowiek się dowiaduje, kiedy ma możliwość pogadania ze znajomymi partnera. Oczywiście znałam jego przyjaciół, ale jakoś nigdy nie rozmawialiśmy szczerze na osobności. On zawsze był gdzieś obok.
Zobacz również: Coraz więcej par zaręcza się bez pierścionka. 15 rzeczy, którymi można go zastąpić
Tym razem sytuacja wymknęła się spod kontroli. Poszliśmy na mocno zakrapianą imprezę, więc niektórym puściły hamulce. Mój narzeczony szybko odpłynął, a jego kumplom nagle rozwiązały się języki.
Wiecie, czego się dowiedziałam? Że wcale nie jestem pierwsza.
Nie mam nic przeciwko temu, że kiedyś miał inne dziewczyny. Ja też nie prowadziłam pustelniczego życia. Zapomniał mnie jednak poinformować o dość istotnym szczególe - już kiedyś komuś się oświadczył. Powinnam o tym wiedzieć.
Zobacz również: EXCLUSIVE: „Byłam narzeczoną tylko przez 48 godzin”
Wiedziałam o jakimś poważnym związku, który trwał kilka lat, ale nic poza tym. Teraz okazuje się, że byli już po słowie i nawet zaczęli przygotowania do ślubu. Dość istotna sprawa, więc nie rozumiem jego tajemniczości.
Z dobrego źródła wiem, że to on zerwał zaręczyny na chwilę przed weselem. Podobno się rozmyślił. I jak ja mam teraz zachować spokój? Nie dość, że nie był ze mną szczery, to jeszcze okazuje się nieprzewidywalny.
Skoro już raz wywinął taki numer, to przecież może go powtórzyć. Zaczynam się naprawdę bać.
Agata
Zobacz również: Te znaki zodiaku zaręczą się w 2020 roku