Mój kolega od kilku lat nie potrafi się domyślić, że go kocham

Agata nie chce być tylko jego koleżanką, ale boi się przyznać.
Mój kolega od kilku lat nie potrafi się domyślić, że go kocham
fot. Unsplash
09.04.2020

Nigdy nie wierzyłam w przyjaźń damsko-męską i moja relacja z P. jest na to najlepszym dowodem. Na początku był niby tylko moim kolegą, później nazywałam go przyjacielem, ale wreszcie zapragnęłam czegoś więcej.

Zobacz również: Dość niepewności: 5 sygnałów, że on się zauroczył i NA PEWNO chce Cię zdobyć

Moim zdaniem tego nie da się uniknąć, kiedy dwie osoby są sobie tak bliskie. Z nikim nie rozmawia mi się równie dobrze, jestem w stanie powierzyć mu największe sekrety i nigdy mnie nie zawiódł. Myślę, że to działa w dwie strony.

Problem w tym, że nie umiem się do tego przyznać i to trwa już kilka lat.

Mniej więcej od 2015 roku zbieram w sobie odwagę, żeby mu o wszystkim powiedzieć, ale on wcale mi tego nie ułatwia. Traktuje mnie prawie jak siostrę, zwierza się i przedstawia kolejne dziewczyny. A ja czekam tylko, kiedy znowu będzie sam.

Zobacz również: 30-letnie panny przerywają milczenie. „Nie wierzę już w happy end”

Nie mogę patrzeć na to, jak próbuje ułożyć sobie życie z kimś innym. To ja powinnam być na jej miejscu, ale z każdym rokiem coraz trudniej mi o tym mówić. Siedzę z założonymi rękami i czekam, aż to on zrobi pierwszy krok.

Być może nigdy się nie doczekam i on faktycznie niczego do mnie nie czuje. Ale równie prawdopodobne jest to, że bije się z myślami tak samo jak ja. Ta niepewność mnie powoli wykańcza. Chciałabym, żeby to było prostsze.

Chce mi się płakać, kiedy nazywa mnie swoją koleżanką.

Agata

Zobacz również: 15 dyskretnych sygnałów, które nie pozostawiają wątpliwości, że on oszalał na Twoim punkcie

Polecane wideo

Pokazała narzeczonego, a faceci odetchnęli z ulgą. Dla nich to pocieszający widok
Pokazała narzeczonego, a faceci odetchnęli z ulgą. Dla nich to pocieszający widok - zdjęcie 1
Komentarze (21)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 10.04.2020 03:53
wątpie, żeby facet się nie domyślił że go kochasz. To czuć. Ale podejrzewam, że lubi cię jako kumpelę i nie chce rezygnować z tej przyjaźni. Ale Cię nie kocha i nie zacznie. Sorry
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 09.04.2020 17:56
Ja w swoim życu miałam trzech kolegów (przyjaciół). W ostatecznym rozrachunku, okazywało się, że każdy z nich był we mnie zakochany (wyznawali mi te uczucia). Ja nigdy na nich nie patrzyłam w romantyczny sposób. W żadnym się nie zakochałam, nie rozumiem jak sie zakochuje w przyjacielu :P KOlega to kolega i tyle :P poza tym , ktoś juz pisał wczesniej, że to że ktoś sie zna jak łyse konie nie jest dobre dla związku i ciężko z kimś takim relację tworzyć choć z początku może wydawać się, że jest inaczej.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 09.04.2020 15:23
Powiedz mu prawdę . Jeśli on nie będzie chciał to nie . Poszukasz kogoś innego .
odpowiedz
Amika (Ocena: 5) 09.04.2020 14:19
sprobuj wzbudzic w nim zazdrosc , zaaranzuj jakies spotkanie z innym facetem
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 09.04.2020 12:03
Mój mąż kiedyś wyjaśnił mi definicję "koleżanki"-to kobieta,ktora ma w sobie to coś, co sprawia,że za żadne skarby nie chciałbyś jej wyr*chać.
zobacz odpowiedzi (6)

Polecane dla Ciebie