Na ślubie cywilnym dostałam od gości 2 razy mniej pieniędzy, niż siostra na kościelnym

Renata nie rozumie, z czego wynika tak duża różnica.
Na ślubie cywilnym dostałam od gości 2 razy mniej pieniędzy, niż siostra na kościelnym
fot. Unsplash
01.02.2020

Podobno tylko winny się tłumaczy, ale już na wstępie muszę zaznaczyć jedną rzecz - ja się w żaden sposób nie żalę. Po prostu zauważyłam pewną zależność i chcę się podzielić moimi wnioskami. Ślubu absolutnie nie brałam dla pieniędzy.

Zobacz również: Emilia zawodowo organizuje wesela. Zdradziła, ile aktualnie daje się w kopercie

Dwa lata temu moja siostra wychodziła za mąż i była to bardzo tradycyjna uroczystość. Msza w małym kościółku, biała suknia, welon, organy i tak dalej. Klimatycznie, ale zupełnie nie w moim stylu. Ja księdza do szczęścia nie potrzebuję.

Z tego powodu zdecydowaliśmy się na ślub cywilny. Ładny pałacyk, wszystko elegancko, więc goście powinni być zadowoleni.

Było ich mniej więcej tyle samo, co na weselu siostry - nieco ponad 100. Okazali się jednak zdecydowanie mniej hojni, niż wtedy. Zupełnie tak, jak gdyby była to impreza gorszej kategorii. Różnica jest ogromna.

Zobacz również: Tyle wypada włożyć do koperty na ślub. Znamy obowiązujące stawki

Nie roztrząsam tego tematu, bo liczyłam na kokosy i wszystko miało mi się zwrócić. Po prostu z ciekawości porównałam zawartość kopert. Może nie będę operowała konkretnymi kwotami, ale siostra dostała ponad dwa razy więcej.

U niej cztery zera z tyłu, a u nas już tylko trzy. Poradzę sobie. Zabolało mnie jednak, że tak inaczej podeszli do tematu. Poczułam się mniej ważną panną młodą, niż taka, która ślubuje miłość przed ołtarzem. 

Goście uznali, że nam się taki duży prezent nie należy. Po prostu tego nie rozumiem.

Renata

Zobacz również: Młoda mężatka zdradza, ile pieniędzy znalazła w kopertach od gości. Do niektórych ma żal

Polecane wideo

Zwyczaje weselne w Polsce
Zwyczaje weselne w Polsce - zdjęcie 1
Komentarze (34)
Ocena: 4.71 / 5
gość (Ocena: 3) 03.02.2020 18:00
Bo co to jest ślub cywilny? W urzędach, to się worki na śmieci odbiera, a nie ślub bierze. Niech więc nie dziwi fakt, że goście nie uważają piętnastominutowego drętwego teatru zwieńczonego czterema podpisami za jakieś wielkie wydarzenie. Nie rozumiem jak państwo młodzi mogą stroić się niczym na ślub kościelny, organizować równie bogate wesele i oczekiwać od gości tych samych zachowań co podczas ślubu kościelnego.
zobacz odpowiedzi (5)
gość (Ocena: 5) 02.02.2020 11:00
Dla większości Polaków ślub kościelny jest bardziej doniosły. Dla starszych osób ślub cywilny to nie ślub tylko papierek. Tak już jest. Poza tym na wsiach ludzie chodzą ubrani byle jak a do kościoła wyciągają najlepsze ubrania. Skoro w tym przypadku nie było kościoła to widocznie nie czuli się zobowiązani do formalnych strojów. Zdaję sobie sprawę z tego że dla młodych był to najważniejszy dzień bez względu na to że ślub był cywilny. I mogli poczuć się zlekceważeni przez gości. Może to też dlatego że ślub kościelny z reguły jest na całe życie (ciężko o unieważnienie małżeństwa) a małżeństwo świeckie łatwo jest rozwiązać, niektórzy pewnie pomyśleli że to małżeństwo długo nie przetrwa a oni jeszcze będą przychodzić na kolejne?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.02.2020 21:35
Dla mnie to nie byłoby różnicy , dałabym tyle co zwykle i ubrała się tak jak na wesele i tyle
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.02.2020 12:44
Rewelacja. Przypomina mi to, jak brałam ślub cywilny (mąż po rozwodzie). Część gości przyszła ubrana jak na codzień lub najwyżej imieniny cioci. Nawet najbliższa rodzina zaprezentowała się w dżinsach/t-shirtach, panie w spodniach i bluzkach koszulowych, trafił się nawet pstrokaty kombinezon na imprezę na plaży. A my ze swojej strony zaserwowaliśmy gościom ślub w zabytkowym hotelu, elegancki garnitur i piękna suknię, wymuskanych rodziców, muzykę klasyczną przy naprawdę pysznym obiedzie, salę w stylu pałacowej komnaty balowej i rewelacyjną, kulturalną zabawę. Trochę zabolało mnie to, że niektórzy naprawdę przyszli jak na zwykłą imprezę. Miesiąc później część z nich spotkałam na ślubie kościelnym bliskiego kuzyna i niespodzianka - tu juz były eleganckie, gustowne kreacje. Jakby ślub cywilny był czymś gorszym.
zobacz odpowiedzi (4)
gość (Ocena: 5) 01.02.2020 09:46
Ślub w kościele to dużo większe koszty, więc i goście czuli się pewnie bardziej zobowiązani do wręczenia kopert, poza tym goście nie byli ci sami, bo zmieniła się ta część od strony męża, która mogła być bardziej hojna. Nie poruszyłaś też najważniejszej kwestii. Czy po waszym ślubie było wesele do rana, czy tylko obiad? Goście z reguły czują, że powinni zwrócić za przysłowiowy talerzyk. Mój przyszły mąż od razu mówił, że nie liczy na koperty z cywilnego i ja też nie, bo nie będzie wesela, więc jeśli ktoś będzie chciał zrobić nam prezent jakikolwiek będzie nam miło, ale przy cywilnym nie oczekujemy kopert wcale.
zobacz odpowiedzi (7)

Polecane dla Ciebie