Przekładam tanie kosmetyki do markowych opakowań

Marta wstydzi się, że używa specyfików z dyskontu.
Przekładam tanie kosmetyki do markowych opakowań
fot. Unsplash
17.01.2020

Łatwo się mówi, że pieniądze to nie wszystko i szczerość zawsze się obroni. Zazwyczaj słyszę to z ust osób, którym niczego nie brakuje. Ja muszę kombinować, żeby nie narobić sobie jeszcze większego wstydu. Brakuje mi kasy, żeby być sobą.

Zobacz również: Kosmetyk do makijażu, którego wcale nie potrzebujesz. Faceci śmieją się na jego widok

Staram się być zadbaną dziewczyną i nie epatować swoją biedotą. A trudno to inaczej nazwać, bo na przyjemności mam do wydania miesięcznie jakieś 50 zł albo jeszcze mniej. Dawno nie byłam w kinie, ani nie kupiłam sobie niczego porządnego.

Lubię się dobrze ubrać, kocham porządne perfumy i najchętniej malowałabym się drogimi kosmetykami, ale na to nie ma szans.

Jakiś czas temu wpadłam na pomysł, żeby poprawić sobie humor w inny sposób. Poprosiłam kuzynkę, która na szczęście mieszka w innym mieście, żeby odkładała dla mnie opakowania po pudrach, podkładach, szminkach i zapachach. Ona używa samych drogich rzeczy.

Zobacz również: Pokazała podkład, jaki dobrała jej ekspedientka. Tylko porównajcie go z szyją

Później dokładnie je myję i przekładam specyfiki, które kupuję w dyskoncie. Opanowałam tę sztukę do perfekcji i nawet potrafię dopasować wkłady do zupełnie innej palety cieni. Przelewanie płynnej pomadki to już wyższa szkoła jazdy, ale też się nauczyłam.

Niby wiem, że to tylko ściema i na dodatek dość żenująca, ale naprawdę poprawia mi to humor. Czasami jednak jest mi wstyd za samą siebie. Wyciągam w pracy puder Chanel, a w środku jest tylko podróbka za kilka złotych.

Boję się, że kiedyś ktoś mnie przejrzy.

Marta

Zobacz również: 18-latka przestała regulować brwi. Pokazała się po kilku miesiącach bez pęsety

Polecane wideo

Po wizycie u niej każda dziewczyna wygląda idealnie. Makijażystka leczy z kompleksów
Po wizycie u niej każda dziewczyna wygląda idealnie. Makijażystka leczy z kompleksów - zdjęcie 1
Komentarze (41)
Ocena: 4.83 / 5
gość (Ocena: 5) 29.01.2020 13:00
taaa drogie kosmetyki nie są wzynacznikiem klasy..
odpowiedz
Dori (Ocena: 5) 18.01.2020 20:52
Dla mnie podklad najlepszy jaki miałam to pharmaceris intensywnie kryjacy - cena 37 zl. Najdroższy miałam dermablend od vichy ale nie był dla mnie lepszy, wrecz przeciwnie. To co dziewczyny piszą odnośnie perfum to prawda- drozsze zapachy faktycznie długo sie utrzymują i mają tzw ogon warto w nie zainwestować. Co do cieni np to moje doświadczenie jest takie ze baza jest ważniejsza niz same cienie. No i do tego umiejętności nakładania:)
odpowiedz
gość (Ocena: 2) 18.01.2020 11:07
Kulturalni ludzie wykonują czynności kosmetyczne tylko wtedy, gdy nikt nie patrzy.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 17.01.2020 23:23
Twoje biedne koleżanki z pracy nie będą znały tych firm albo uznają, że dajesz d u p y. Dwa markowe kosmetyki nie wszystkie są warte swojej ceny. Mam dużo tańszych kosmetyków, która są dobre. Znaczek to nie wszytko, ogarnij się
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 17.01.2020 23:09
Po co?
odpowiedz

Polecane dla Ciebie