Dziś kończę 30 lat i nadal jestem panną. Nikt mi nie powie, że to normalne

Katarzyna uważa, że niczego nie osiągnęła.
Dziś kończę 30 lat i nadal jestem panną. Nikt mi nie powie, że to normalne
fot. Unsplash
24.12.2019

Jestem ostatnią osobą, która mówiłaby innym, jak mają żyć. Jeśli czują się dobrze sami ze sobą, to naprawdę nic mi do tego. Ale to dotyczy mnie i chyba mam prawo tak mówić. Nie jestem w tym miejscu, w którym powinnam.

Zobacz również: 30 rzeczy, które powinnaś zrobić przed trzydziestką. Sprawdź, czy nie przespałaś życia

Kończę 30 lat, co niektórzy uważają za moment przełomowy. Chyba coś w tym jest, bo to czas na rodzinę, karierę, zobowiązania. U mnie jednak nic się nie zmieniło. Jest dokładnie tak samo, jak wtedy, kiedy byłam o dekadę młodsza.

Witam nowy etap ze łzami w oczach i otwarcie się do tego przyznaję. Coś ewidentnie poszło nie tak.

Kiedyś wyobrażałam sobie przyszłość i było dla mnie niemal oczywiste, że wreszcie stanę na ślubnym kobiercu, urodzę dziecko i tak dalej. Teraz coraz mniej w to wierzę, skoro przez tyle lat nie umiałam sobie poukładać życia.

Zobacz również: EXCLUSIVE: „Wzięłam ślub w klasie maturalnej. Zdradzę wam, czy było warto”

Wstydzę się tego, że mam tyle lat, ile mam i nadal jestem panną. Możecie się ze mną nie zgadzać, ale dla mnie to nie jest normalne. Powtarzam - dla mnie, bo każdy ma inne potrzeby. Ja chciałabym założyć rodzinę i to był mój cel.

Nigdy nie czułam się tak źle w dniu urodzin. Chyba dotarło do mnie, że zawaliłam. Koleżanki w podobnym wieku mają być z czego dumne. A ja? Skończyłam studia, pracuję i tyle. To żadne osiągnięcie.

Jestem nieszczęśliwą trzydziestolatką i mówię to otwarcie. Nie czuję się spełniona, a obawiam się, że z każdym kolejnym rokiem będzie tylko gorzej.

Katarzyna

Zobacz również: LIST: „Mam 25 lat, wykształcenie, męża, mieszkanie i dziecko w drodze. Moje koleżanki nie osiągnęły nic”

Polecane wideo

Najbardziej przełomowe lata w Twoim życiu. W tym wieku wydarzy się coś ważnego
Najbardziej przełomowe lata w Twoim życiu. W tym wieku wydarzy się coś ważnego - zdjęcie 1
Komentarze (77)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 15.01.2020 14:25
Nie przejmuj się tym,że jesteś panną bo bycie singielką ma wiele zalet.Można robic co się chce i kiedy chce,nikomu nie musisz się tłumaczyc i do nikogo nie dostosowywać.Nawet jak się ma wspaniałego męża i dziecko to są takie dni że kobieta się zastanawia co jej nie pasowało w byciu samej i marzy o tym żeby choć przez tydzień być znowu singielką.Mówię tu o takich dniach kiedy się nie wyśpisz bo dziecko ciągle się wybudza i w dzień też marudzi a mąż np.notorycznie odkłada rzeczy nie tam gdzie powinny być.Inna sprawa to jest to,że desperację ma się wypisaną na twarzy i ludzi to odstrasza.Trzeba się nauczyć cieszyć tym co się ma i polubić swoje towarzystwo.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.01.2020 10:20
Mam 31 lat i nawet przez myśl mi nie przechodzi żeby kogoś szukać. Dziewczyno życie jest piękne i żeby wycisnąć z niego co najlepsze nie jest do tego potrzebny facet.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 26.12.2019 20:17
Baby to maja problemy, ogarnij sie dziewczyno.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.12.2019 17:17
Jak ktoś jest ofiarą losu, która nic nie umie osiągnąć sama, to nic dziwnego, że desperacko szuka chociaż męża. Na własne życzenie wchodzi w trójkę z przodu ze łzami.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.12.2019 16:08
A nie myślałaś może, że masz w sobie jakąś blokadę albo może masz zbyt dużo kompleksów? Co sprawia, że Ci nie wychodzi w sferze związkowej? Warto by było zagłębić się w temacie, może nawet pójść do psychologa. Najpierw pokochaj siebie, a później to już będzie kwestią czasu kiedy zrobi to ktoś inny
odpowiedz

Polecane dla Ciebie