Mam 169 cm wzrostu. Dziewczyny traktują mnie jak powietrze

Emil jest przekonany, że to jedyny powód jego samotności.
Mam 169 cm wzrostu. Dziewczyny traktują mnie jak powietrze
fot. Unsplash
11.10.2019

Miło się słucha haseł w stylu "wygląd to nie wszystko", a "najważniejsze jest niewidoczne dla oczu". Chciałbym w to wierzyć, ale ludzie nie są aż tak szlachetni i wspaniałomyślni. Wszyscy wiemy, co się liczy - kasa i wygląd.

Zobacz również: Temu związkowi nikt nie dawał szans. Pobrali się na przekór wszystkim

Na pieniądzach nie śpię, więc przydałaby się chociaż uroda. Z tą, moim zdaniem, najgorszej nie jest. A przynajmniej nie byłoby, gdyby natura nie poskąpiła mi centymetrów. Co z tego, że mam w miarę ładną twarz, skoro jestem niski.

169 cm. Ani jednego więcej. Zatrzymało się w liceum i tak zostało.

Czy to dla mnie problem? Niestety tak, ale to nie jest jedna z tych obsesji, które nie mają żadnego uzasadnienia. Muszę jakoś żyć z tym niedoborem wzrostu i w praktyce wygląda to słabo. Zwłaszcza w relacjach z kobietami.

Zobacz również: Dokładnie taki wzrost gwarantuje powodzenie. Zmierzyli to co do centymetra

Dziewczyny zawsze traktowały mnie jak powietrze, a z wiekiem jest jeszcze gorzej. Każdej się marzy wysoki byczek. A ja niby całkiem nieźle zbudowany, tylko że karzeł. Przekreślają mnie na samym starcie i mogę być dla nich ewentualnie kolegą.

O ile w ogóle zwrócą na mnie uwagę, bo z tym jest kiepsko. Zupełnie tak, jak gdyby ich wzrok sięgał tylko powyżej 180 cm. Cała reszta to jakieś niewarte uwagi dzieciaki. Można się z tego śmiać i bagatelizować mój problem, ale on jest. Bardzo realny.

Mam 28 lat i nigdy nie byłem w poważnym związku. Uważam, że to jedna z głównych przyczyn.

Emil

Zobacz również: One nigdy nie umówią się z facetem poniżej 180 cm wzrostu. „Do niczego się nie nadaje”

Polecane wideo

Temu związkowi nikt nie dawał szans. Pobrali się na przekór wszystkim
Temu związkowi nikt nie dawał szans. Pobrali się na przekór wszystkim - zdjęcie 1
Komentarze (59)
Ocena: 4.75 / 5
aaaaaaa (Ocena: 5) 02.03.2023 19:34
Panowie, nie łamcie się… Mój chłopak ma 23 lata i 1,67m. Dodatkowo bardzo drobnej budowy. Zarys mięśni jakiś tam ma, ale no znowu jakaś potężna muskulatura to też nie jest. Jesteśmy razem trzy lata i ja kocham go na zabój. Dla mnie jest moim słodziutkim chłopcem. Opowiadał mi, że też zawsze wszystkie poprzednie próby jakiegoś związku kończyły się na starcie bo wszystkie księżniczki po 1,5m twierdziły, że jest za niski. Ja sama mam 1,6m max, nie wiem ile dokładnie. Wcześniej miałam partnera 1,8 wzrostu i jakoś jeśli o to poczucie bezpieczeństwa i inne pierdoły chodzi, to dla mnie bardziej zależało to od tego jaki kto jest z charakteru a nie ile ma wzrostu. A jak baba ma kochać, to nie powinna za cm. Także, przynajmniej odstraszacie blachary co lecą na złoty sikor i kartę w platynie, albo takie co tylko chcą pochwalić się koleżankom, że jakiegoś greckiego boga wyrwały ;)
zobacz odpowiedzi (1)
przegraneDNA (Ocena: 5) 10.11.2022 13:02
Mam 173 w butach i jest to dla mnie psychicznie prawie jak kalectwo... Jestem wysportowany zadbany i dobrze się ubieram .. dobrze zarabiam ... a nawet bardzo dobrze . ... w pracy mam poważanie bo jestem specjalistą w swojej dziedzinie ... i mam pod sobą wielu gości powyżej 190cm ... koniec końców chodzi o to jak sam się ze wzrostem czujesz a ja się czuje jak piep... karzeł. Lubię dobrze wyglądać i chciałbym się czuć dobrze sam ze sobą .... ale wszystkie te bajery 6cio paki i markowe ciuchy są na nic skoro w lustrze koniec końców widzę karykaturę faceta.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 26.01.2022 18:25
Ja mam 194 cm 87 kg. Sportowa sylwetka. Zawsze miałem wielkie powodzenie u kobiet.Nawet tydzień temu ( mam 47 lat) byłem na warszawskiej starówce podrywany przez seksowną 50 - kę. Nie jestem może bogaty ale seksu to w życiu użyłem. 😊😊😊
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 28.07.2021 05:13
Ja ma 49 lat, mam 166cm wzrostu. Nigdy żadna nie chciała się ze mną spotykać. Chodzę na dziwki. Gdyby nie pieniądze, prawdopodobnie nie wiedziałbym co to sex. Mam pieniądze, bardzo dobrą pracę, dom, dobry samochód. Rządzę stadem dryblasów w pracy. Niestety kobiety nie biorą mnie nawet pod uwagę jako potencjalnego partnera.
odpowiedz
krzychU (Ocena: 5) 08.07.2021 18:05
Ja mam jeszcze gorzej , 164cm wzrostu . Często byłem wyśmiewany przez dziewczyny ze względu na wzrost , i w końcu odpuściłem , bo nawet taka co ma 150 marzy jej się wysoki co będzie się przy nim czuła bezpieczna i kobieca . No bo przecież jak taki '' Karzeł , krasnal '' ma jej zapewnić bezpieczeństwo . Mam 25 lat i już zawsze będę sam , trzeba się z tym pogodzić jak ma się taki karłowaty wzrost .
odpowiedz

Polecane dla Ciebie