Nie zrobiono mi lewatywy przed porodem. Cud narodzin zamienił się w horror

Ula została upokorzona na porodówce.
Nie zrobiono mi lewatywy przed porodem. Cud narodzin zamienił się w horror
fot. Unsplash
20.08.2019

Uznacie pewnie, że jestem jakaś nierozgarnięta, ale ja naprawdę o tym zapomniałam. To moje pierwsze dziecko, więc emocje ogromne. W momencie przyjęcia na oddział człowiek liczy na to, że inni są bardziej przytomni. Jednak nie.

Zobacz również: Nie chcą ukrywać, co zrobiła z nimi ciąża. Inne matki mają im to za złe

Ja im nie przypomniałam, oni przeoczyli i efekty są naprawdę straszne. Było odpowiednio dużo czasu, żeby zrobić lewatywę i przygotować mnie do porodu. Nie zrobiono tego i możecie się domyślić, jak to się skończyło.

Całe szczęście, że mąż nie był przy mnie, bo chyba już nigdy nie mogłabym mu spojrzeć w oczy.

To miał być cud narodzin, jedna z najpiękniejszych chwil w życiu i niesamowite przeżycie, a był horror. Bez wdawania się w szczegóły, bo można sobie wyobrazić, czym się kończy pełny żołądek + parcie.

Zobacz również: Trudno wyobrazić sobie bardziej obrzydliwy finał randki. Wszystko przez lewatywę

Myślałam, że spalę się tam ze wstydu, kiedy pielęgniarka po mnie sprzątała. Jak po psie na spacerze. A najgorsze jest to, że nawet nie przyznali się do winy. Podobno lewatywa to wcale nie jest oczywista oczywistość. Czasami się nie robi.

No i widać efekty. Zamiast cieszyć się dzieciątkiem, to ja chciałam zapaść się pod ziemię. Szpital miał niby same dobre opinie, a ja trafiłam na jakiś amatorski zespół. Tak trudno było to przewidzieć?

Widocznie jak ciężarna sama o siebie nie zadba, to nikt za nią tego nie zrobi.

Ula

Zobacz również: Przed porodem nie wykonano u niej lewatywy. To skończyło się bardzo źle

Polecane wideo

Dramat na porodówce. Młoda mama odważyła się pokazać wstrząsające zdjęcia
Dramat na porodówce. Młoda mama odważyła się pokazać wstrząsające zdjęcia - zdjęcie 1
Komentarze (14)
Ocena: 3.86 / 5
gość (Ocena: 1) 24.08.2019 22:52
Czas zatrudnić nowego stazyste. Wszystkie listy pisane tym samym stylem. Dramat.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.08.2019 00:29
Trzeba było tyle nie żreć przed porodem
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.08.2019 23:57
Ja do tej pory się zastanawiam czy nie zostawiłam nic po sobie (męża nawet nie mam odwagi o to spytać). Ale szczerze, to dla mnie to nie jest w ogóle ważne. Miałam bardzo ciężki poród z późniejszymi komplikacjami, a mój syn urodził się przez cc w ciężkim stanie i dla mnie najważniejsze było jego zdrowie, a nie coś tak naturalnego jak kał...
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 1) 20.08.2019 16:26
Autorka chyba uciekła z kilku zajęć w szkole rodzenia Lewatywa nie jest obowiązkiem. Czytałam w jakimś artykule, że kierując się wyborem szpitala trzeba zapytać, czy jest opcja lewatywy i ewentualnie golenia krocza. Tak więc to nie jest nic ratującego życie. Nie musieli tego robić a ty mogłaś poprosić
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.08.2019 13:19
Nie wspominałaś w liście, że personel miał Ci za złe że tak się zdarzyło. To znaczy że taka sytuacja jedt dla nich całkowicie normalna. Moja mama jest pielęgniarką i pracuje na oddziale paliatywnym gdzie na codzień musi pampersy przebierać dziadkom albo zbierać gówna z podłogi. To jest norma. Głowa do góry. A jeżeli źle się z tym czujesz to przeproś za to personel i zobaczysz co Ci odpowiedzą.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie